Zagraniczna firma, która chce świadczyć usługi wodociągowe musi mieć w polsce siedzibę

ORZECZNICTWO - SAS 12 / 2016

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 17 listopada 2016 r., sygnatura akt II GSK 3050/15

Dzięki zastosowaniu modelu partnerstwa publiczno-prawnego, gmina może zlecić wykonanie określonego zadania gospodarczego w całości, albo w określonej części podmiotowi profesjonalnemu. Czasem podmioty zagraniczne, ubiegające się o zawarcie takiej umowy muszą spełnić dodatkowe, przewidziane w ustawie, warunki.
Gmina Nowogard prowadziła postępowanie, którego celem było wyłonienie partnera prywatnego, świadczącego usług wodociągowych mieszkańcom gminy. Postępowanie to prowadzone było m.in. na podstawie ustawy o koncesjach na roboty budowlane i usługi. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 1 ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, jeżeli wynagrodzeniem partnera prywatnego jest prawo do pobierania pożytków z przedmiotu partnerstwa publiczno-prywatnego, albo przede wszystkim to prawo wraz z zapłatą sumy pieniężnej, do wyboru partnera prywatnego i umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym stosuje się przepisy Ustawy z 9 stycznia 2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi. Jedynym kryterium, jakie gmina zamieściła w ogłoszeniu była cena. Do postępowania przystąpiły dwa podmioty. Firma, która zajmuje się świadczeniem usług wodociągowych na terenie gminy (PUWiS Sp. z o.o.), oraz podmiot zagraniczny – niemiecka spółka WLB GmbH. Gmina zdecydowała się wybrać partnera zagranicznego. Decyzję władz Nowogardu zaskarżyła do sądu administracyjnego PUWiS Sp. z o.o.

ZARZUTY DO POSTĘPOWANIA

Wśród rozlicznych zarzutów podniesionych przez PUWiS Sp. z o.o., które miały wskazywać, że wybór WLB GmbH jest nieważny, znalazły się m.in.: brak należytego umocowania burmistrza do prowadzenia postępowania, ponieważ rada Nowogardu nie podjęła uchwały upoważniającej burmistrza do zaciągania zobowiązań pieniężnych związanych z realizacją umowy. Brak możliwości technicznych WLB GmbH do realizacji umowy, ponieważ część urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych niezbędnych do świadczenia usług mieszkańcom stanowi własność PUWiS Sp. z o.o. Brak zezwolenia na świadczenie usług wodociągowo-kanalizacyjnych (WLB GmbH, która postępowanie wygrała nie posiadała takiego zezwolenia). Naruszenie przepisów ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków przez WLB GmbH w ten sposób, że firma ta nie posiada w Polsce ani siedziby, ani przedstawicielstwa, ani też oddziału.

ODPOWIEDŹ NA SKARGĘ

Gmina i WLB GmbH wniosły o oddalenie skargi. Argumentowały, że burmistrz Nowogardu specjalnego upoważnienia od rady mieć nie musiał, a posiadanie przez oferenta zezwolenia na wykonywanie usług wodociągowo-kanalizacyjnych nie było warunkiem uczestnictwa w postępowaniu. Co więcej gmina podnosiła, że gdyby taki warunek pojawił się w ogłoszeniu, to w sytuacji, w której tylko jeden podmiot takie zezwolenie posiada, wymóg ten mógłby zostać uznany za antykonkurencyjny.
Nowogard i WLB GmbH wskazywały też, że brak siedziby WLB w Polsce nie jest przeszkodą do świadczenia usług wodociągowo-kanalizacyjnych, ponieważ w Unii Europejskiej obowiązuje zasada swobodnego przepływu usług i kapitału.

SKARGA UWZGLĘDNIONA

Ostatecznie wyrokiem z 17 listopada 2016 r. Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór pomiędzy gminą Nowogard, spółką WLB GmbH, a PUWiS Sp. z o.o. na korzyść tej ostatniej firmy. A zadecydował o tym podniesiony przez PUWiS Sp. z o.o. zarzut, że WLB GmbH nie ma w Polsce zarejestrowanej siedziby, przedstawicielstwa czy też oddziału.
– Prawodawstwo UE gwarantuje swobodę przepływu kapitału i usług, jednak w zakresie usług wodociągowo-
kanalizacyjnych daje państwom członkowskim możliwość ograniczenia tej swobody – wskazywał Piotr Kraczowski, sędzia NSA. – I Polski ustawodawca uczynił to, wprowadzając w art. 16 ust. 2 pkt 1 warunek, aby przedsiębiorca, który chce na terytorium RP wykonywać usługi wodociągowo-kanalizacyjne, posiadał w Polsce siedzibę i adres, oddział lub przedstawicielstwo w rozumieniu przepisów o działalności gospodarczej – wskazywał.
Pozostałe zarzuty PUWiS Sp. z o.o. sąd uznał za nieuzasadnione.
– W ogłoszeniu o wszczęciu postępowania w sprawie wyboru partnera prywatnego gmina nie wymagała aby wykonawca dysponował zezwoleniem na działalność wodociągowo-kanalizacyjną, w konsekwencji WLB nie musiał takowego posiadać – wskazywał sędzia. – Zezwolenie takie WLB musiałaby uzyskać dopiero przed podpisaniem umowy – wyjaśniał sędzia Kraczowski.
Podobnie niezasadny okazał się zarzut złego umocowania burmistrza. – Z postępowania prowadzonego przez gminę i umowy o PPP, która w jego wyniku miała być zawarta, nie wynikał dla gminy obowiązek zaciągania zobowiązań pieniężnych – wskazywał sędzia Kraczowski. – Zatem burmistrz działał w ramach własnych kompetencji ustawowych, a upoważnienie rady, o którym mowa w art. 18 ust. 2 pkt 10 ustawy o samorządzie gminnym – dodawał.
Natomiast brak zdolności technicznych po stronie WLB mógł zostać uregulowany na drodze cywilnoprawnej – wskazywał NSA.

SPIS TREŚCI

 

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa