Rynek energii w obliczu kryzysu

RYNEK ENERGII - SAS 5/2022

Zbliżający się sezon zimowy dla wielu samorządów oznacza konieczność zawarcia nowych umów na dostawy energii elektrycznej. W tym roku sytuacja rynkowa – nie tylko w Polsce, ale w całej Europie – zmieniła się diametralnie w związku z kryzysem sektora energetycznego, będącym skutkiem agresji Rosji na Ukrainę.

Trudna sytuacja na europejskim rynku energii, jak nigdy wcześniej, skierowała powszechną uwagę na mechanizmy rynkowe kształtujące ceny energii elektrycznej w krajach UE. W przeszłości ceny raczej nie skłaniały do zainteresowania czynnikami wpływającymi na koszty produkcji prądu zużywanego przez samorządy, firmy i gospodarstwa domowe. Jednak agresja Rosji na Ukrainę wywarła wpływ na światowe rynki gazu i węgla, stanowiących ważne składniki kosztów produkcji prądu w polskich elektrowniach.
Ceny energii elektrycznej w Polsce i Europie są kształtowane zgodnie z mechanizmami rynkowymi, ściśle określonymi w przepisach obowiązującego prawa. Wysokość hurtowych cen energii, po których kupują ją sprzedawcy, jest wprost uzależniona od ponoszonych przez elektrownie kosztów, związanych z koniecznością zakupu paliw i uprawnień do emisji CO2. W konsekwencji firmy energetyczne dostarczające prąd samorządom, gospodarce i odbiorcom indywidualnym mają bardzo ograniczony wpływ na kształtowanie cen widniejących na fakturach.

GIEŁDA ENERGII, CZYLI JAK DZIAŁA RYNEK KSZTAŁTUJĄCY CENY

Działający w Polsce sprzedawcy energii elektrycznej nie są i nie mogą być jej producentami. Zgodnie z tzw. obligiem giełdowym producenci energii muszą sprzedawać ją na giełdzie (poza ustawowymi wyłączeniami dla np. OZE i wysokosprawnej kogeneracji). Obowiązek ten obejmuje również tych właścicieli elektrowni, którzy kapitałowo lub w inny sposób są powiązani ze sprzedawcami energii. W efekcie sprzedawcy muszą swoją ofertę wyliczać na podstawie aktualnych cen giełdowych, w tym kontraktów terminowych, podlegających obecnie dynamicznym zmianom wywołanym przez wpływ agresywnej polityki Rosji. Mechanizm ten funkcjonuje we wszystkich krajach Unii Europejskiej, pomagając w zapewnieniu uczciwej konkurencji między firmami sprzedającymi energię elektryczną odbiorcom końcowym. Dlatego zjawisko szybko rosnących cen energii objęło cały europejski rynek.
Ustalanie cen, czyli co wpływa na wartość energii sprzedawanej na giełdzie
Energia w pierwszej kolejności jest dostarczana do systemu elektroenergetycznego przez najtańsze elektrownie. Obecnie w Polsce są to kolejno: odnawialne źródła energii (OZE), jednostki zasilane węglem brunatnym i kamiennym, a na końcu – najdroższe w zestawieniu – jednostki gazowe. Najdroższe źródła są włączane do systemu zależnie od wielkości aktualnego zapotrzebowania na energię elektryczną i warunków atmosferycznych, które mają wpływ na poziom produkcji energii z OZE. Im większe zapotrzebowanie na energię i im mniejsza produkcja z OZE, tym więcej coraz droższych jednostek wytwarza prąd, co ma bezpośredni wpływ na giełdową wycenę energii. Zgodnie z zasadami obowiązującymi na całym europejskim rynku energetycznym, cenę kształtuje też energia z wymiany transgranicznej (importowana spoza Polski lub sprzedawana do innych krajów).
Cena energii sprzedawanej na giełdzie ustalana jest na podstawie ceny oferowanej przez najdroższą jednostkę funkcjonującą w danym momencie w systemie. Zasada tzw. ceny krańcowej w warunkach polskich oznacza, że niemal zawsze cena energii jest kształtowana przez elektrownie węglowe lub elektrownie gazowe.
Przykładowo, podczas słonecznego i wietrznego dnia system energetyczny opiera się na energii ze słońca i wiatru, wspieranej w miarę potrzeb przez najtańsze elektrownie konwencjonalne, które wyznaczają poziom cen. Ale już w godzinach wieczornego szczytu zapotrzebowania, kiedy słońce zachodzi, do systemu włączane są coraz droższe elektrownie węglowe i gazowe, co ma wpływ na wzrost giełdowych cen energii.

EUROPEJSKI RYNEK ENERGII

Polska jest częścią jednolitego europejskiego rynku energii, funkcjonującego we wszystkich krajach Wspólnoty w oparciu o te same reguły określone w prawie. Oznacza to, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, podmioty zagraniczne mogą kupować energię w Polsce, a polskie – za granicą. Transakcje te limitowane są dostępnymi zdolnościami przesyłowymi, a ich kierunek uzależniony jest od występujących w danych obszarach cen. Okresowo import taniej energii może obniżać ceny w Polsce. W obecnej sytuacji jednak, przy niskiej produkcji zachodnich elektrowni jądrowych i OZE, w tym przede wszystkim najtańszych elektrowni wodnych, w pozostałych państwach europejskich ceny energii elektrycznej wyznaczane są przede wszystkim przez jednostki gazowe. W ostatnim czasie hurtowa cena w Polsce często bywała niższa niż w strefach sąsiednich, w konsekwencji czego Polska eksportowała energię. Zjawisko to również ma wpływ na ceny energii dostępnej dla polskich sprzedawców.

CAŁA EUROPA SZUKA OSZCZĘDNOŚCI

W reakcji na kryzys energetyczny kolejne państwa Unii Europejskiej wprowadzają programy zachęcające, a nawet zmuszające do oszczędzania energii – zarówno w administracji centralnej oraz samorządowej, jak i w przedsiębiorstwach, a nawet w gospodarstwach domowych. Dzięki zakładanej redukcji zużycia prądu i gazu, rządy chcą wpłynąć na obniżenie cen energii oraz stabilizację systemów energetycznych. Programy oszczędzania podczas zbliżającej się zimy przybierają różne formy. W Grecji nakazano urzędnikom ograniczenie korzystania z klimatyzacji i wyłączanie komputerów po pracy. Z kolei w Danii i Hiszpanii od października we wszystkich budynkach użyteczności publicznej zarządzono obniżenie temperatury do 19 stopni Celsjusza, a węgierskie instytucje państwowe muszą zaoszczędzić aż 25% gazu. Również Włochy nakazały obniżenie temperatury w budynkach administracji, skracając jednocześnie o dwa tygodnie sezon grzewczy i dzienną redukcję korzystania z kaloryferów o godzinę. W innych krajach coraz powszechniejsze jest m.in. wygaszanie lub skracanie czasu podświetlenia budynków użyteczności publicznej, pomników i zabytków, ale też reklam i neonów.
W Polsce administracja rządowa, ale także samorządowa zostały zobowiązane do zmniejszenia zużycia prądu o 10% od 1 października 2022 r. Kolejnym krokiem zalecanym przez rząd jest zmiana zewnętrznego oświetlenia na energooszczędne, które w przypadku latarni ulicznych typu LED zużywa nawet o połowę mniej prądu niż tradycyjne lampy sodowe.

Materiał powstał we współpracy
z PGE Polska Grupa Energetyczna

SPIS TREŚCI

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa