Rada gminy nie może subdelegować swojej kompetencji do ustalania opłat za przejazdy na wójta, burmistrza, prezydenta miasta

ROZSTRZYGNIĘCIA NADZORCZE WOJEWODY - 1 / 2021

Rozstrzygnięcie Nadzorcze Wojewody Dolnośląskiego z dnia 4 listopada 2020 r., nr NK-N.4131.62.18.2020.RB

Organ stanowiący gminy, korzystając z przyznanej mocą przepisów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym kompetencji, jest zobowiązany do uregulowania, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, wszystkich zagadnień dotyczących ustalenia cen za przejazd w publicznym transporcie zbiorowym organizowanym przez gminę, w tym ulg w tych opłatach i przesłankach ich stosowania. Rada miejska nie może zatem wychodzić poza zakres przyznanej jej kompetencji do ustalenia ww. opłat subdelegując ją, w całości albo w części, na inny organ czy korzystać z tej kompetencji w sposób wybiórczy.

Tak wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody Dolnośląskiego, stwierdzającego nieważność niektórych postanowień uchwały rady miejskiej w sprawie ustalenia cen za usługi przewozowe oraz uprawnień do przejazdów ulgowych środkami publicznego transportu zbiorowego.
Według § 5 uchwały: „Upoważnia się Prezydenta Miasta do ustalenia cen za przejazdy na liniach uruchamianych w celu obsługi uroczystości i imprez organizowanych przez Gminę, jak również do wprowadzenia promocyjnych cen biletów jednoprzejazdowych, zakupionych w przedsprzedaży w stosunku do cen ustalonych w załączniku do niniejszej uchwały”.
Kompetencja do ustalenia cen za usługi przewozowe w publicznym transporcie zbiorowym, jako świadczone przez gminę usługi z zakresu realizacji zadań własnych w postaci lokalnego transportu zbiorowego (art. 7 ust. 1 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym), została ustanowiona w art. 50a ust. 1 ustawy: „Rada gminy może ustalać ceny za usługi przewozowe w publicznym transporcie zbiorowym w zakresie zadania o charakterze użyteczności publicznej w gminnych przewozach pasażerskich. W mieście stołecznym Warszawie uprawnienia te przysługują Radzie Warszawy”.
Z powołanego przepisu wynika wyłączna kompetencja rady gminy (miejskiej) do ustalenia opłat (wraz z wszelkimi ulgami od tych opłat) za usługi świadczone przez gminę w ramach lokalnego publicznego transportu zbiorowego. Ustawodawca, przyznając radzie gminy kompetencję do ustalenia przedmiotowych opłat, wprowadził tym samym wymóg ich precyzyjnego i wyczerpującego ustalenia przez organ stanowiący gminy. Nie przewidział jednocześnie możliwości subdelegacji tej kompetencji, w całości albo w części, na organ wykonawczy gminy. Za taką subdelegację kompetencji nie może być uznany w szczególności art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (Dz.U. z 2019 r. poz. 712): „Uprawnienia, o których mowa w ust. 1 pkt 2, organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego mogą powierzyć organom wykonawczym tych jednostek”. Przepis ten wprowadza ogólną, generalną kompetencję dla rady gminy do określenia wysokości cen i opłat albo sposobu ustalania cen i opłat, m.in. za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej. Byłby on możliwy do zastosowania w rozpatrywanym przypadku, gdyby w obrocie prawnym nie istniała norma zawarta w art. 50a ust. 1 ustawy. Jest to norma prawna o charakterze szczególnym, ponieważ w sposób szczególny, odrębny od uregulowania zawartego w art. 4 ust. 2 ustawy o gospodarce komunalnej, odnosi się do kwestii regulacji cen i opłat za konkretny rodzaj usługi komunalnej, jaką jest organizowanie przewozów w postaci publicznego lokalnego transportu zbiorowego. Jej szczegółowy charakter powoduje wyłączenie stosowania ogólnej normy odnoszącej się do usług o charakterze użyteczności publicznej, zawartej w art. 4 ust. 2 ustawy o gospodarce komunalnej, w myśl zasady lex specialis derogat legi generali.
Artykuł 50a ust. 1 ustawy jednoznacznie wskazuje na zakres wyłącznej właściwości rady gminy, w wymienionych w tym artykule sprawach opłat za usługi przewozowe, w organizowanym przez gminę publicznym transporcie zbiorowym. Wyłączna właściwość rady gminy oznacza, że kompetencji tych rada nie może przekazać innemu organowi. Podjęcie czynności z tego zakresu przez inny organ sprawi, iż uznane one będą za czynności podjęte bez podstawy prawnej. Organ stanowiący gminy, korzystając z przyznanej mocą art. 50a ust. 1 ustawy kompetencji, jest zobowiązany do uregulowania, w drodze osobnej uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, wszystkich zagadnień dotyczących ustalenia cen za przejazd w publicznym transporcie zbiorowym organizowanym przez gminę, w tym ulg w tych opłatach i przesłankach ich stosowania. Rada miejska nie może, jak to uczyniła w § 5 uchwały, wychodzić poza zakres przyznanej jej kompetencji do ustalenia ww. opłat subdelegując ją, w całości albo w części, na inny organ, czy korzystać z tej kompetencji w sposób wybiórczy.

SPIS TREŚCI

Prezydent miasta nie może pozostawić wniosku bez rozpoznania tylko z uwagi na brak pewności co do obowiązywania studium

SĄDY O SAMORZĄDACH - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 sierpnia 2020 r., sygn. II OSK 1555/20

W toku rozpatrywanej sprawy w przedmiocie bezczynności prezydenta miasta, Naczelny Sąd Administracyjny odniósł się do skutku wstrzymania przez sąd administracyjny w innej sprawie wykonania rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody.

Rozpatrywana przez NSA sprawa dotyczyła zarzucania bezczynności prezydentowi miasta w zakresie rozpatrywania przez niego wniosku o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. Prezydent miasta pozostawił wniosek bez rozpoznania wskazując, że nie jest w stanie obiektywnie stwierdzić, czy jest on zgodny z ustaleniami studium. Studium bowiem w momencie rozpatrywania wniosku było przedmiotem innego postępowania sądowoadministracyjnego – w sprawie ze skargi gmina na rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność tego studium (zapadł w tym czasie już wyrok uchylający rozstrzygnięcie nadzorcze, ale był on nieprawomocny). Tym samym, studium ze względu na brak prawomocności rozstrzygnięcia nadzorczego miało wstrzymaną swoją wykonalność (art. 92 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym).
W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpatrującego niniejszą sprawę powyższe informacje w sposób jednoznaczny prowadzą do wniosku, że wraz z wydaniem wyroku przez wojewódzki sąd administracyjny uchylającego rozstrzygnięcie nadzorcze, studium, którego nieważność stwierdzało rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, było wykonalne. NSA zauważył bowiem, że jakkolwiek ww. wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego był nieprawomocny w dacie istotnej dla niniejszego rozstrzygnięcia, to - biorąc pod uwagę treść tego wyroku - na podstawie art. 152 § 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (p.p.s.a.) rozstrzygnięcie nadzorcze zostało wstrzymane już od dnia wydania wyroku uchylającego zaskarżone rozstrzygnięcie nadzorcze. Zgodnie bowiem z treścią art. 152 § 1 p.p.s.a., w razie uwzględnienia skargi na akt lub czynność, nie wywołują one skutków prawnych do chwili uprawomocnienia się wyroku, chyba że sąd postanowi inaczej. Zasady tej nie stosuje się do aktów prawa miejscowego (art. 152 § 2 p.p.s.a.).
W konsekwencji powyższego, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, iż już nieprawomocne uchylenie przez wojewódzki sąd administracyjny aktu nadzoru spowodowało, iż akt ten nie wywołuje skutków prawnych, o których mowa w art. 92 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym. W konsekwencji, już od daty orzeczenia uwzględniającego skargę na akt nadzoru, na podstawie art. 152 § 1 p.p.s.a., uchwała albo zarządzenie organu gminy, którego nieważność została stwierdzona przez organ nadzoru, wywołuje skutki prawne na równi z aktem, którego nieważność nie została stwierdzona przez organ nadzoru. Tym samym NSA uznał, że prezydent miasta nie miał podstaw do pozostawienia złożonego wniosku bez rozpoznania tylko z uwagi na występujący w ocenie organu obiektywny brak obowiązywania studium w momencie rozpatrywania wniosku.

SPIS TREŚCI

Dopuszczalne jest postanowienie w statucie gminy/miasta o zdalnym trybie obradowania, co nie wyklucza tradycyjnej procedury

SĄDY O SAMORZĄDACH - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 20 sierpnia 2020 r., sygn. III SA/Gl 409/20

W wydanym wyroku WSA rozpatrując skargę gminy na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody odnoszące się do statutu gminy, odniósł się do zasad wykorzystania trybu zdalnego i hybrydowego do przeprowadzenia sesji rady gminy w związku ze stanem epidemii.

Sąd na wstępie zauważył, że z dniem 31 marca 2020 r. do tzw. specustawy koronawirusowej dodano przepis art. 15zzx, zgodnie z którym w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego oraz działające kolegialnie organy: wykonawcze w jednostkach samorządu terytorialnego, w związkach jednostek samorządu terytorialnego, w związku metropolitalnym, w regionalnych izbach obrachunkowych oraz samorządowych kolegiach odwoławczych mogą zwoływać i odbywać obrady, sesje, posiedzenia, zgromadzenia lub inne formy działania właściwe dla tych organów, a także podejmować rozstrzygnięcia, w tym uchwały, z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość lub korespondencyjnie (zdalny tryb obradowania).
WSA w Gliwicach stwierdził, że z ww. przypisu wynika jednoznacznie, że zdalny tryb obradowania mógł zostać wykorzystany przez przewodniczącego rady gminy zwołującego sesję i obradującą na sesji radę gminy. Uprawnienie rady gminy do „normalnego”, tj. wynikającego z ustawy o samorządzie gminnym i statutu gminy, przeprowadzenia sesji nie zostało w żaden sposób wyłączone. Przepis ten w dalszym ciągu stanowią podstawowy sposób przeprowadzania sesji, zaś art. 15zzx ust. 1 specustawy wprowadza jedynie i tylko okresowo od 31 marca 2020 r. do czasu odwołania stanu epidemii (i w przypadku jego ponownego wprowadzenia, stanu zagrożenia epidemicznego) rozwiązane alternatywne. Stąd też Sąd uznał, że dopuszczalne jest wprowadzenie do statutu gminy postanowienia, zgodnie z którym „sesja Rady może odbywać się za pomocą elektronicznych środków komunikacji na odległość”, co nie wyklucza możliwości procedowania w sposób tradycyjny.
Sąd podkreślił również, że w użytym w specustawie sformułowaniu „środki porozumiewania się na odległość” jak najbardziej mieszczą się także przynajmniej niektóre środki komunikacji elektronicznej. Natomiast konieczne jest rozważenie, czy konkretny środek komunikacji elektronicznej umożliwia przeprowadzenie sesji organu stanowiącego. Rozwiązanie to musi bowiem uwzględniać m.in. możliwość skutecznej identyfikacji każdego z radnych. Sąd nie ma jednak wątpliwości, że celem ustawodawcy było umożliwienie m.in. radom gmin i ich komisjom funkcjonowania w zdalnym trybie obradowania, i to przy przyjęciu tego założenia należy dokonywać wykładni pozostałych przepisów ustawy z o samorządzie gminnym dotyczących sesji. W tym kontekście Sąd zwrócił uwagę na fakt, że dokonując wykładni tych przepisów trzeba mieć na uwadze przepisy art. 11b ustawy o samorządzie gminnym (u.s.g.) w zw. z art. 18 ustawy o dostępie do informacji publicznej w zakresie jawności sesji, art. 14 u.s.g. w zakresie głosowania, w tym konieczność zapewnienia głosowania imiennego, art. 20 u.s.g. w zakresie transmitowania i utrwalania obrad, art. 24 u.s.g. w zakresie aktywnego udziału radnego w pracach rady.
W ocenie Sądu istotne przy tym jest to, że ustawodawca nie ograniczył wprost stosowania przepisów gwarantujących jawność w sytuacji przeprowadzenia sesji w trybie zdalnym. W przypadku sesji przeprowadzanej wyłącznie w trybie zdalnym mieszkańcy winni mieć zapewniony dostępu do obrad również w trybie komunikacji elektronicznej. Jednocześnie w ocenie Sądu dopuszczalne jest przeprowadzanie sesji hybrydowej, w której wykorzystanie narzędzi właściwych dla trybu zdalnego będzie odbywać się w obecności przewodniczącego na sali rady. Wówczas możliwy byłby wstęp mieszkańców na salę, na której obecni są przewodniczący i część radnych, lub choćby na salę, w której z monitora byłby transmitowany przebieg sesji (np. wyniki głosowania art. 18 ustawy o dostępie do informacji publicznej). W obu wskazanych wyżej przypadkach sesja powinna być transmitowana i utrwalana zgodnie z art. 20 ust. 1b u.s.g.

SPIS TREŚCI

Czy stosowanie zamówień publicznych w PPK ma sens?

ANALIZY SAMORZĄDOWE - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Zobowiązanie pracodawców z sektora finansów publicznych do stosowania reżimu zamówień publicznych w procesie tworzenia PPK może budzić wątpliwości prawne. Z pewnością stawia także pod dużym znakiem zapytania proces implementacji PPK dla tego sektora, a także rodzi pytania o kwestie konfliktu interesów oraz fasadowość konsultacji nad wyborem instytucji finansowej z przedstawicielami pracowników.

KOŁOWROTEK USTAWODAWCY – PPE

Kwestie stosowania prawa zamówień publicznych w przypadku grupowych produktów emerytalnych mają już wieloletnią historię nierozstrzygniętego sporu. Już na gruncie pracowniczych programów emerytalnych kwestia ta budziła kontrowersje m.in. z uwagi na niejasne działania ustawodawcy. Wraz z wejściem w życie ustawy o pracowniczych programach emerytalnych w 2004 r. do prawa zamówień publicznych (art. 4 pkt 4a) wprowadzono bezpośrednie wyłączenie stosowania procedur zamówień publicznych w przypadku zawierania umów o wnoszenie przez pracodawcę składek do pracowniczych programów emerytalnych.
Taki stan prawny utrzymał się do dnia 7 kwietnia 2006 r., kiedy to została uchwalona kolejna nowelizacja prawa zamówień publicznych, uchylająca art. 4 pkt 4a Motywacja takiego działania ustawodawcy została wyartykułowała w uzasadnieniu do projektu ustawy. Celem nie było poddanie procesu wyboru instytucji finansowej w PPE reżimowi zamówień publicznych, lecz uznanie wprowadzonego wcześniej wyłączenia za… zbędne.
Optyka ta uległa zmianie wskutek orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości. Wyrokiem z 15 lipca 2010 r. (sygn. C-271/08) Trybunał przyjął, że wybór podmiotu do obsługi pracowniczych programów emerytalnych wymaga przeprowadzenia przetargu publicznego zgodnie z wymogami unijnych regulacji zamówień publicznych. TS stwierdził, że umowa z instytucją finansową ma charakter odpłatny nawet w sytuacji, w której koszt ekonomiczny tej odpłatności jest przeniesiony na pracowników. Trybunał zwrócił także uwagę, że unijne regulacje zamówień publicznych nie rozróżniają zadań realizowanych dla interesu ogółu oraz innych rodzajów zadań. Konsekwencją tego jest uwzględnienie reżimu zamówień publicznych także dla tej części aktywności, która nie jest powiązana stricte z zadaniami publicznymi, ale sprowadza się np. do wypełniania obowiązków względem własnych pracowników.

STARE (NOWE) WĄTPLIWOŚCI PRZY PPK

Sytuacja w kontekście grupowych produktów emerytalnych uległa zmianie wraz z uchwaleniem w 2018 roku ustawy o pracowniczych planach kapitałowych, które mają objąć również pracowników sektora finansów publicznych. Wraz z nową ustawą znowelizowano prawo zamówień publicznych, gdzie umowa o zarządzanie PPK została dodana do generalnego wyłączenia umów z zakresu prawa pracy (art. 4 pkt. 4 p.z.p.).
Wedle aktualnego stanu prawnego podmioty z sektora finansów publicznych przy wyborze instytucji finansowej do celów PPK nie muszą zatem stosować prawa zamówień publicznych. Marne to jednak pocieszenie, gdyż z dniem 1 stycznia 2021 r. w życie wejdzie nowa ustawa – Prawo zamówień publicznych, w której takiego wyłączenia… nie ma. Z perspektywy pracodawców publicznych, dla których obowiązek tworzenia PPK przewidziano na 2021 rok, oznacza to dość kuriozalną sytuację. Wyłączenie PPK z reżimu zamówień publicznych obowiązuje w momencie, w którym pracodawcy ci nie tworzą jeszcze PPK, zaś zniknie z porządku prawnego w momencie, w którym po raz pierwszy mogłoby być zastosowane.

KWESTIA ODPŁATNOŚCI

Ta skomplikowana historia niezdecydowania ustawodawcy nie powinna jednak przesłaniać zasadniczej konstatacji. Stosowanie reżimu prawnego zamówień publicznych do pracowniczych planów kapitałowych budzi wątpliwości bez względu kolejne nowelizacje ustaw.
Argumentem przeciwko stosowaniu p.z.p. przy pracowniczych planach kapitałowych można poszukiwać na gruncie konstrukcji prawnej PPK w kontekście definicji zamówień publicznych. Problematyczne może być zwłaszcza postrzeganie usług instytucji finansowej w PPK świadczonej wobec publicznego zamawiającego jako odpłatnych. Przesłanka odpłatności jest w tym wypadku kluczowa dla odgraniczenia sfery zamówień publicznych, które odnoszą się co do zasady do umów odpłatnych. W myśl stanowiska Urzędu Zamówień Publicznych „w wyniku zamówienia publicznego zamawiający w zamian za określone przysporzenie ze strony wykonawcy (usługę, dostawę lub robotę budowlaną) sam dokonuje przysporzenia na rzecz wykonawcy”. Na gruncie orzecznictwa unijnego w tym kontekście podkreślany jest aspekt odpłatności jako elementu wzajemnej wymiany świadczeń. Instytucja zamawiająca, która zawarła umowę w ramach zamówienia publicznego, otrzymuje w zamian za wynagrodzenie świadczenie, które stanowi bezpośrednie przysporzenie o charakterze gospodarczym po stronie zamawiającego (por. np. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 28 maja 2020 r., sygn. C-796/18). Jakkolwiek pojęcie odpłatności jest rozumiane szeroko (nie musi ono mieć charakteru pieniężnego), to musi ono następować w ramach stosunku umownego istniejącego między zamawiającym (podmiotem zobowiązanym do stosowania procedur zamówień publicznych) a wykonawcą.
Przenosząc te rozważania na grunt pracowniczych planów kapitałowych, odpłatność usług świadczonych przez instytucję finansową musiałaby nastąpić w „obszarze” relacji prawnych kształtowanych umową o zarządzanie PPK, gdyż to dokonywany w ramach tej umowy wybór instytucji finansowej ma być poddany reżimowi zamówień publicznych. W tym miejscu pojawia się jednak problem. Sama umowa o zarządzanie PPK nie rodzi bowiem żadnych przysporzeń majątkowych ani też nie jest podstawą do transferu środków finansowych, a tym bardziej wynagrodzenia dla instytucji finansowej. Jej rolą jest zorganizowanie ram prawnych PPK oraz dookreślenie warunków wzajemnej współpracy między pracodawcą a instytucją finansową. Zakładając, że na podstawie umowy o zarządzanie PPK dochodzi do świadczenia usług na rzecz zamawiającego, to z tytułu tych usług instytucja finansowa nie pobiera jednak wynagrodzenia. Odpłatność usług instytucji finansowej w PPK jako taka jest związana z dalszym etapem funkcjonowania PPK, który odbywa się już w granicach umów o prowadzenie PPK, których stroną jest instytucja finansowa oraz uczestnicy. Umiejscowienie odpłatności w konstrukcji prawnej jest istotne, gdyż lepiej pozwala zrozumieć dla jakiego rodzaju usługi jest ona świadczeniem wzajemnym. W ramach PPK sama umowa o prowadzenie PPK nie skutkuje jeszcze naliczeniem wynagrodzenia. Jest ono pobierane na rzecz instytucji finansowej w sytuacji zaewidencjonowania środków na rachunku PPK, a zatem dopiero po odprowadzeniu do PPK wpłat. W tym kontekście nie ulega zatem wątpliwości, że odpłatność jest świadczeniem wzajemnym z tytułu usług zarządzania środkami gromadzonymi w PPK. Usługi te są jednakże świadczone na rzecz uczestników, a nie publicznego pracodawcy. Wynagrodzenie jest pobierane ze środków uczestników, co więcej odbywa się to w granicach prawnych umowy o prowadzenie PPK. Umowa o zarządzanie PPK – ta która ma być poddana reżimowi zamówień publicznych - w takim układzie prawnym pozostaje z boku. Odpłatność usług PPK jest zaś związana ze stosunkiem prawny, którego pracodawca publiczny stroną nie jest oraz następuje za świadczenie usług, które nie są świadczone na rzecz pracodawcy.
W poszukiwaniu analogii, które mogą pomóc w rozwiązaniu dylematu stosowania reżimu zamówień publicznych warto byłoby sięgnąć do stanowiska Urzędu Zamówień Publicznych w kwestii stosowania p.z.p. do umów z brokerami ubezpieczeniowymi. W tym przypadku brak związku prawnego między odpłatnością a umową, której stroną jest zamawiający, skłania do uznania, iż usługi brokerów ubezpieczeniowych są wyłączone spod reżimu zamówień publicznych. Zdaniem UZP o ich nieodpłatnym charakterze przesądza fakt, iż wynagrodzenie jest wypłacane przez inny podmiot a przede wszystkim na podstawie inne stosunku umownego. Jak konstatuje Urząd – „Za wykonaną usługę broker nie pobiera wynagrodzenia na podstawie stosunku zastępstwa ubezpieczeniowego zawartego z zamawiających, lecz na podstawie odrębnej umowy zawartej z zakładem ubezpieczeń, określającej zasady wzajemnego rozliczania się z tytułu wykonywania czynności brokerskich. Nie można zatem traktować opłacanie brokera przez zakład ubezpieczeń jako świadczenia zamawiającego realizowanego przez osobę trzecią, z uwagi, iż umowa brokerska takiego świadczenia nie przewiduje”.
O ile zatem szeroko rozumiany warunek odpłatności na gruncie zamówień publicznych nie wyklucza możliwości dokonania zapłaty przez inny podmiot niż zamawiający, to jednakże związek między odpłatnością a usługą musi zamykać się w stosunku prawnym między publicznym zamawiającym a wykonawcą. W przypadku PPK – podobnie jak w relacjach z brokerami ubezpieczeniowymi – warunek te nie jest jednak spełniony.

NABYWANIE INSTRUMENTÓW FINANSOWYCH

Osobnym argumentem, którego nie można też pominąć jest wskazanie innych podstaw prawnych, które mogą skłaniać do wyłączenia PPK spod reżimu prawa zamówień publicznych. W myśl aktualnych i przyszłych przepisów wyłączone spod niego powinny być usługi finansowe związane z emisją, sprzedażą, kupnem lub zbyciem papierów wartościowych lub innych instrumentów finansowych (art. 4 pkt 4 lit. j dotychczasowej p.z.p. oraz art. 11 ust. 1 pkt. 7 nowej p.z.p.). Zgodnie z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi za takie instrumenty uważa się także tytuły uczestnictwa w instytucjach wspólnego inwestowania takich jak fundusze inwestycyjne, czy funduszem emerytalne.
W ramach tego wyłączenia należałoby zatem zakwalifikować inwestycyjną formułę PPK, czyli pracownicze plany kapitałowe tworzone z instytucjami finansowymi typu funduszowego (fundusze inwestycyjne lub fundusze emerytalne). Z uwagi na wykluczenie z kategorii instrumentów finansowych jednostek ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych nie obejmowałoby to jednak ubezpieczeniowej formy PPK, tworzonej formule ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Wydaje się to wprowadzeniem rozróżnienia, które nie ma jednak racji bytu.

FORMA UBEZPIECZENIOWA PPK

W kontekście ubezpieczeniowego produktu PPK należałoby jednak zwrócić uwagę na inny aspekt.
Jego naświetlenie wymaga odwołania się do opinii UZP o konieczności stosowania reżimu zamówień publicznych przy produktach grupowego ubezpieczenia tworzonych dla pracowników pracodawców publicznych. Stanowisko UZP przemawiające za objęciem tego rodzaju umów reżimem zamówień publicznych zasadniczo odnosi się do kwestii tego, kto jest stroną umowy ubezpieczenia oraz jak wygląda konstrukcja prawna takiego produktu. UZP w swojej opinii odwołuje się do konstrukcji ubezpieczenia grupowego na cudzy rachunek (art. 808 k.c.), w której stronami umowy są ubezpieczyciel oraz ubezpieczający (pracodawca publiczny). W takiej konstrukcji na ubezpieczającym (pracodawca publiczny) jako stronie umowy ubezpieczenia spoczywa obowiązek opłacania składek. Ubezpieczony (pracownik) może zobowiązać się do poniesienia ciężaru ekonomicznego składki, jednak nie staje się on stroną umowy. Roszczenia majątkowe ubezpieczyciela w ramach umowy na cudzy rachunek nadal będą kierowane do ubezpieczającego pracodawcy. Roszczenia ubezpieczyciela muszą nadal być kierowane do ubezpieczającego pracodawcy. Tak ukształtowane stosunki prawne ubezpieczenia grupowego w ocenie Urzędu Zamówień Publicznych spełniają definicję zamówienia publicznego, gdyż stronami umowy jest zamawiający i wykonawca, przedmiotem umowy są odpłatne usługi ubezpieczenia. Jak wskazuje UZP „to pracodawca, nie zaś pracownik, obciążony jest zobowiązaniem płatniczym w postaci składki, mimo iż ciężar finansowania składki ponoszą pracownicy”, podpierając się w tym stanowiskiem Komisji Europejskiej, iż „okoliczność, że zapłata umowna nie pochodzi ze środków publicznych nie stanowi czynnika, który mógłby przesądzić o tym, czy w danym przypadku miało miejsce zamówienie publiczne”.
Na gruncie powyższego wydaje się, że za traktowanie ubezpieczeń grupowych jako poddanych reżimowi zamówień publicznych przemawiać nie tylko rodzaj usługi, ale też konstrukcja prawna umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek, która na publicznego zamawiającego nakłada zobowiązanie do odpłatności za usługi.Wątpliwe jest jednak czy taki charakter ma ubezpieczenia forma PPK. W kształtującym się konsensusie prawnym umowa o zarządzanie PPK nie ma bowiem charakteru umowy ubezpieczenia – stanowisko takie prezentuje portal mojeppk.pl, będący publiczną instytucją stworzoną przez Polski Fundusz Rozwoju. Zgodnie z nim: „Umowa o prowadzenie PPK jest umową ubezpieczenia w rozumieniu art. 805 k.c. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o PPK podmiot zatrudniający zawiera ją w imieniu i na rzecz osób zatrudnionych. Art. 18 ustawy o PPK stanowi jednoznacznie, że stroną umowy jest uczestnik PPK, co przesądza o jej indywidualnym charakterze, jako umowy ubezpieczenia. Z chwilą określoną w umowie o prowadzenie PPK uczestnik zostaje objęty ochroną ubezpieczeniową”.
Rozróżnienie to może mieć istotne znaczenie, gdyż będzie pozbawiać ubezpieczeniowej formy PPK charakteru umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek. Usługi ubezpieczeniowe będą oferowane na podstawie umowy łączącej bezpośrednio pracownika (uczestnika) oraz instytucję finansową.

KONFLIKT REGULACJI PRAWNYCH

Poza powyższą argumentację warto jeszcze zwrócić uwagę na pewien aspekt celowościowy a przede wszystkim możliwość pełnego pogodzenia wymogów dotyczących utworzenia PPK z reżimem zamówień publicznych.
Regulacje prawne z zakresu zamówień publicznych służą w pierwszej kolejności zabezpieczeniu interesu publicznego. Tworząc ustawę o pracowniczych planach kapitałowych ustawodawca słusznie zwrócił uwagę na istniejący między pracodawcą a pracownikami konflikt interesów. Interesy majątkowe pracodawcy oraz pracownika w PPK co do zasady są przeciwstawne. Stąd też ustawa o PPK określa szczególne kryteria, którymi pracodawca powinien kierować się przy wyborze instytucji finansowej, stawiając w centralnym punktu interes pracowników. Czy to rozróżnienia między interesami chronionymi przez PZP oraz PPK może być do pogodzenia? Nie jest to wykluczone.
Trudniej jest jednakże pogodzić pomniejszenie podmiotowego charakteru przedstawicieli pracowników i ich głosu przy wyborze instytucji finansowej. Ustawa o PPK zakłada, że pracodawca jest zobowiązany do konsultowania z przedstawicielami pracowników wyboru instytucji finansowej, a samodzielnie może dokonać wyboru, jeżeli ustalenie nie zostanie osiągnięte na miesiąc przed terminem zawarcia umowy o zarządzanie PPK (art. 7 ust. 5 ustawy o PPK).
Konieczność stosowania prawa zamówień publicznych stwarza dylemat wyboru między fasadowością procedury konsultacji z przedstawicielami pracowników albo też ryzykiem niedotrzymania terminów utworzenia PPK z uwagi na czasochłonność procedur przetargowych.

Adrian Prusik
radca prawny,
wspólnik w Wojewódka i Wspólnicy Sp. K.

SPIS TREŚCI

W jakich sytuacjach wypłacane zatrudnionemu środki nie podlegają wpłatom do PPK?

ANALIZY SAMORZĄDOWE - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Wdrożenie Pracowniczego Planu Kapitałowego w organizacji wiąże się z cyklicznymi obowiązkami dotyczącymi naliczania, pobierania i przekazywania wpłat do PPK. Co do zasady podstawą wymiaru wpłaty do PPK jest wynagrodzenie wypłacane przez podmiot zatrudniający. Jednak budżetując środki niezbędne do sfinansowania wpłat do PPK należy zauważyć, że nie wszystkie wypłacane zatrudnionym świadczenia podlegać będą wpłatom do PPK.

STATUS UCZESTNIKA PPK A WPŁATY

Umowę o prowadzenie PPK zawiera się w imieniu i na rzecz osób zatrudnionych posiadających odpowiedni staż zatrudnienia, które są w wieku 18-55 lat i nie złożą deklaracji o rezygnacji, a także w imieniu osób wieku 55-70 lat, jeśli skierują do zatrudniającego wniosek o oszczędzanie w PPK. W przypadku osób zatrudnionych uczestnictwo w PPK możliwe jest w przypadku pracowników, obowiązkowo oskładkowanych zleceniobiorców, osób wykonujących prace nakładczą, a także członków rozlicznych spółdzielni produkcyjnych lub spółdzielni kółek rolniczych. Uprawnionymi do oszczędzania w PPK są także członkowie rad nadzorczych. Ustawodawca wskazał także, że umowy o prowadzenie PPK zawierane są w imieniu osób przebywających na urlopach wychowawczych lub pobierających zasiłek macierzyński lub zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Jednak w przypadku gdy uczestnik PPK przebywa na urlopie macierzyńskim lub urlopie wychowawczym i nie otrzymuje od pracodawcy innych środków, nie zachodzi możliwość naliczenia wpłaty do PPK od wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru.
Z kolei uczestnicy PPK, którzy złożyli deklarację o rezygnacji z wpłat, bądź też rozpoczęli wypłatę zgromadzonych środków, nie będą otrzymywali dalszych wpłat. Należy zatem odnotować wskazane sytuacje, jako okoliczności determinujące zaprzestanie traktowania uczestnika PPK jako osoby, dla której należy naliczać, pobierać i odprowadzać wpłaty do PPK.

ŚWIADCZENIA OTRZYMYWANE PRZEZ ZATRUDNIONEGO

Oprócz kryterium podmiotowego rozstrzygającego kto ma prawo oszczędzać w PPK i kiedy to uprawnienie nabywa wartym rozważania jest od jakich składników wynagrodzenia należy naliczać wpłaty. Kierując się zasadą, że podstawą wymiaru wpłat do PPK jest wynagrodzenie stanowiące podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe uczestnika PPK, o której mowa w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych należy uznać składniki wynagrodzenia wyłączone z tej podstawy nie będą stanowiły podstawy ustalenia wysokości wpłaty do PPK. W praktyce przepisy te wskazują, że to co osoba zatrudniona otrzymuje jako obowiązkowo oskładkowane wynagrodzenie będzie stanowiło podstawę wymiaru wpłat do PPK.
Zgodnie z postanowieniami rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, wyłączone z podstawy wymiaru składek na są wskazane w akcie środki wypłacane osobom zatrudnionym. Oznacza to, że środki te nie stanowią także podstawy wymiaru wpłat do PPK. Przykładem mogą być diety przysługujące zatrudnionemu na podstawie i do wysokości określonej w ustawie z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej. Środki wypłacone w tej postaci pracownikowi nie stanowią podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe do wysokości określonego w przepisach limitu, zatem do wysokości tego limitu nie stanowią także podstawy wymiaru wpłaty do PPK.
Warto także zaznaczyć, że przepisy regulujące podstawę wymiary wpłat do PPK nie uwzględniają limitu 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Oznacza to, że wpłat do PPK należy dokonywać także po przekroczeniu limitu.

dr Antoni Kolek
prezes Instytutu Emerytalnego
Oskar Sobolewski
prawnik w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy, ekspert Instytutu Emerytalnego

SPIS TREŚCI

Skutki epidemii COVID-19 w miastach – UK a Polska

ANALIZY SAMORZĄDOWE - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Artykuł ten jest próbą analizy, jak epidemia Covid-19 wpłynie na brytyjskie centra (handlowe) miast i ich gospodarczą sytuację. Wnioski z brytyjskich doświadczeń mogą być przydatne dla polskich miejskich włodarzy mierzących się z podobnymi problemami.

W porównaniu z Polską, brytyjska ulica handlowa (high street) różni się dwoma głównymi aspektami. Po pierwsze, Brytyjczycy mają zwyczaj robić zakupy na ulicy handlowej, w przeciwieństwie do sklepów skupionych pod dachem jednej galerii handlowej. W konsekwencji, brytyjskie miasta stanowią ośrodki biznesowe oraz handlowe, zazwyczaj położone wzdłuż sieci ulic, która tworzy jedynie luźno skupione centrum. Owe ulice handlowe już od dziesiątek lat, w miarę bogacenia się społeczeństwa, są siedliskiem masowej konsumpcji, co skutkuje wzrostem czynszów za wynajem obliczanych na podstawie liczby konsumentów odwiedzających dany obiekt. Dodatkowo, finansowanie lokalnych samorządów jest oparte, między innymi, na tzw. taryfach biznesowych, który oparty jest na wartości danej nieruchomości. Stąd sklepy zlokalizowane na ulicach handlowych płacą wyższe podatki ze względu na wysoki ruch klientów.
Po drugie, ulica handlowa w UK od lat 50-tych XX wieku jest ujednolicana i pozbawiana wszelkiej indywidualności. Małe, lokalne, rodzinne sklepiki zniknęły, gdyż nie mogły poradzić sobie z konkurencją w postaci sieciówek oraz rosnącymi czynszami. Sklepy sieciowe działające na skalę całego kraju zaopatrują w takie same produkty, ustalają takie same ceny oraz dostarczają konsumentom takich samych doświadczeń, co doprowadziło do tego, że centra wielu miast są bez swoistego charakteru, czy nawet nierozróżnialne i nijakie.
Zakupy online drastycznie zmniejszyły liczbę klientów odwiedzających sklepy: w 2019 r. sprzedaż online wynosiła 19,4% całej sprzedaży i wzrosła o 10,1% w porównaniu z rokiem poprzednim. Sklepy fizyczne nie potrafią się zaadaptować do konkurencji, również przez to, że wysokość i czynszów i podatków nie jest odzwierciedlona w niższych przychodach. Niezaprzeczalnie system podatkowy działa na korzyść sklepów działających online, których magazyny zlokalizowane są poza miastem, gdzie czynsze i podatki są o wiele niższe. Jest to problem, z którym borykają się kolejne rządy, ale nikt nie chce się z nim zmierzyć, przede wszystkim ze strachu o utratę źródła dochodu. W końcu taryfy biznesowe przyniosły 25 mld funtów dochodu na rok. Z kolei centra handlowe odniosły sukces oferując lepsze, scentralizowane połączenie zakupów, gastronomii i rozrywki z łatwym dojazdem oraz darmowym parkingiem. W konsekwencji, „śmierć ulicy handlowej” powiązana z wysokimi kosztami i malejącymi obrotami spowodowana przez trend zakupów online oraz galerie handlowe poza granicami miasta, jest tematem dyskusji od przynajmniej dwóch dekad, gdzie szacuje się, że w ciągu najbliższych lat z ulicy handlowej zniknie 50% sklepów.

I WTEDY PRZYSZŁA EPIDEMIA COVID-19

Narodowa kwarantanna na dwa miesiące kompletnie „wyłączyła” ulicę handlową, a nawet po zakończeniu kwarantanny wielu potencjalnych klientów po prostu przestało chodzić do sklepów. Biznesy, które już od dawna borykały się z problemami, przestały dawać sobie radę i wiele z nim ogłosiło bankructwo. Okazało się również, że ten brak popytu rozprzestrzenił się od handlu na inne formy działalności, nawet tam, gdzie internetowa konkurencja ma mniejsze szanse na ich wyparcie. Ulica handlowa oferuje kawiarnie, fryzjerów, restauracje, bary, czy salony piękności. Tym usługodawcom nie tylko obroty zanikły w czasie kwarantanny, ale również, kiedy na nowo otwarły podwoje, klienci nie odrobili np. tych wizyt u fryzjera, które im wcześniej przepadły, czy też niewypitych kubków kawy. Sklepy mogą sprzedać stary towar z magazynów, a klienci mogą nabyć podobna ilość towarów; branża usługowa nie może retrospektywnie sprzedać zabiegów upiększających, czy też posiłków. Dodatkowo, biura również były zamknięte, a nawet po zdjęciu części restrykcji, często zachęcano swoich pracowników, by pracować z domu. W marcu 2020 szacuje się, że 11% adresów ulicy handlowej zajmowały biura. Wraz z wprowadzeniem kwarantanny sklepy i placówki usługowe nie mogły już polegać na pracownikach biurowych, jako klientach, co spowodowało dalsze obniżenie liczby osób odwiedzających sklepy, spadkiem zakupów pod wpływem chwili oraz kupowaniu obiadu czy lunchu na mieście. W konsekwencji sektor usług stracił i klientów będących na kwarantannie i pracowników po drodze z lub do biura.
Rząd wdrożył działania stymulujące zachęcając klientów do jedzenia w restauracjach poprzez subsydiowanie kosztów posiłku oraz redukcje VATu. Firmy handlowe i usługowe skorzystały na 100% obniżeniu taryf biznesowych. Biznesom borykającym się ze skutkami epidemii przyznane został pożyczki gwarantowane przez rząd, a najemcy byli chronieni przez eksmisją mimo nieuiszczania czynszu. Niestety, te działania miały swoje dalsze konsekwencje. Zostało utworzony wiele fikcyjnych przedsiębiorstw, które nigdy nie będą w stanie spłacić rządowej pożyczki, co niewątpliwie spowolni przyszły wzrost gospodarczy. Wynajmującymi, którzy zostali pozbawieni możliwości pobierania czynszu oraz prawa eksmisji zadłużonych najemców są często fundusze inwestycyjne czy emerytalne, stąd, w efekcie, wielu obywateli straci swe przychody emerytalne. Najprawdopodobniej te „spóźnione” czynsze nie zostaną już uregulowane, a nowe zadłużenie będzie narastać powodując dalsze problemy. Mniejsze dochody z wynajmu również oznaczają mniejsze budżety na remonty i utrzymanie, co będzie prowadzić do dalszego pogorszenia się infrastruktury ulicy handlowej, która już jest w byle jakim stanie ze względu na czynniki omawiane wcześniej.
Długofalowe skutki pandemii, co wielu określa mianem jedynie relatywnie krótkoterminowej katastrofy, nie są jeszcze doznane. Niemniej jednak, obawa, że ta sytuacja do końca już zniszczy ulice handlowe poprzez spadek dochodów, co negatywnie odbije się na czynszach i podatkach, jest całkiem realna. Również wzrośnie liczba pustych lokali handlowych i usługowych, a w konsekwencji dalszy rozkład tkanki miejskiej. Niektórzy widzą to jako zasłużony los dla nieustępliwych i niekompetentnych sprzedawców, którzy zapracowali sobie na upadek, dla zachłannych właścicieli budynków, którzy pozostają głusi na potrzebę bardziej proporcjonalnego czynszu i jako problem spotęgowany przez kolejne rządy nie kwapiące się, by zreformować system podatkowy. Ulice handlowe nie wiedzą, jak radzić sobie z handlem online ani nie potrafią zapewnić interesującego połączenia i doświadczenia zakupów, rozrywki i gastronomii, które jest domeną scentralizowanych galerii handlowych. Wydaje się, że ulica handlowa poddaje się już bez walki.
Oczywiście, nawet jeśli jest to jest zasłużony los, to zapełniłoby to Wielką Brytanię zdegradowanymi centrami miast, niepotrzebnymi budynkami, wynajmującymi nie mogącymi wypłacić dywidend oraz wielką liczbą dogorywających sklepów, z którymi nikt nie ma odwagi skończyć. To naprawdę będzie długi Covid.
Niektórzy twierdzą, że Covid wreszcie zmusi wszystkich – rząd i samorządy, wynajmujących i lokalna społeczność, aby zdali sobie sprawę z nieuchronności zmierzchu ulicy handlowej oraz próbowali coś z tym zrobić. Straty gospodarcze, puste budynki, zmniejszone wpływy z podatku będą bodźcem, by przezwyciężyć tę inercję oraz by wygenerować niższą cenę dla tych, którzy inaczej potrafią wykorzystać nieruchomości – czyjaś plajta zawsze stwarza nowe możliwości.
W miarę spadku cen, alternatywne formy wykorzystania przestrzeni miejskiej zaczną być dostępne finansowo i, jak niektórzy sugerują, renesans miejski w końcu stanie się możliwy. Sklepy mogą być zamienione w budynki mieszkalne, a przyjezdni klienci staną się bazą społeczności, która robi zakupy blisko domu. Samochody i ich zanieczyszczenia mogą być zakazane w centrum miast, a brytyjski problem - brak mieszkań i ich horrendalne ceny – w końcu może zostać rozwiązany.
Prawdą jest, że UK wcześniej już starało się przekształcić sklepy w mieszkania, tak jak i tworzyć mieszaną zabudowę, składająca się z części handlowo-usługowych oraz mieszkań lub biur oraz mieszkań. Żadne z tych rozwiązań nie sprawdziło się – prawdopodobnie dlatego, że głównym czynnikiem determinującym projekt budowlany była wysoka cena gruntów ulicy handlowej, która wymuszała cięcia kosztów projektu, obniżenia jakości budynku oraz zagęszczała zabudowę. Covid może to zmienić, jak sądzą optymiści.
Również pracownicy biurowi są częścią covidowego exodusu. Od wielu lat wiadomo, że praca z domu jest realną formą organizacji pracy, praca w biurach nie jest już niezbędna przez użycie mobilnych technologii, a stosowanie metody „gorących biurek” razem z oszczędnym użyciem przestrzeni redukuje zapotrzebowanie na budynki biurowe. W rzeczywistości, trendy te nigdy nie zostały stosowane na dużą skalę, a pracownicy biurowi dojeżdżający do centrum, jedzący i robiący zakupy na mieście zawsze byli głównym czynnikiem stymulującym ulicę handlową. Ulica handlowa ma niewielkie szanse by przetrwać utratę i klienta i pracownika.
Optymiści znów zwróciliby uwagę na pracowników mieszkających lokalnie, niedaleko od miejsca pracy. Te same lokalne społeczności mogą też ulokować pracowników w pobliskich biurach. Jeśli te „nowe” systemy pracy się przyjmą, wielkie, scentralizowane biura nie będą już potrzebne, a gospodarcze i środowiskowe koszty dojazdów do pracy będą zminimalizowane.
Dla ulicy handlowej, która jest dziś w krytycznym położeniu, ten ostateczny upadek może wieszczyć nadzieję na regenerację. To wersja optymistyczna, bo będzie to wiązało się ze stratą przychodów z podatków dla samorządów, jak również widmem opuszczonych, zaniedbanych budynków. Biura również nie mają płynności. Nawet jeśli firmy wdrożą prace z domu na stale, większość z nich znajduje się w budynkach wynajmowanych na wiele lat w przyszłość lub których są właścicielami. Pozbycie się takiego balastu nie będzie proste, zwłaszcza, że wszyscy będą chcieli zrobić dokładnie to samo, w tym samym momencie.
Skala skutków gospodarczych wywołanych przez epidemię COVID-19 będzie wskazówką dla polskich decydentów, czy i w jaki sposób brać przykład z brytyjskich doświadczeń. Żaden z odnotowanych skutków w UK nie był zaplanowany, a jedynie wynikiem światowej pandemii, jak i decyzji politycznych o różnym stopniu skuteczności. Historyczna dominacja ulicy handlowej przez sklepy sieciowe już dawno się zakończyła. Tego niemal samodzielnie dokonał Amazon. Natomiast jakiekolwiek próby ożywienia ulicy handlowej, tak by mogła konkurować z centrami handlowymi są hamowane przez brak strategicznej własności i kontroli nad różnymi częściami fizyczno-prawnego układu ulicy, odrębnego dla każdego miasta. Ten brytyjski problem wywodzi się z wielowiekowego sposobu użytkowania gruntów, który spowodował wytworzenie szerokiej grupy właścicieli infrastruktury, która była zaprojektowana i zbudowana, aby służyć technologiom z przeszłości. Jest to niewyobrażalne, że rząd, w ramach celowej polityki, pozwoliłby upaść tak wielu firmom, a miastom stawić czoło gospodarczej katastrofie. Jednak nawet jeśli rząd będzie starał się złagodzić skutki gospodarcze, to nagły atak wirusa COVID-19 może być czynnikiem “twórczego niszczenia” Schumpetera. Przez unicestwienie tak wielkiej wartości gospodarczej i uporządkowanie istniejących prawnych sytuacji poprzez plajtę firm, wszyscy zainteresowani mogą wreszcie pomyśleć nad przyszłością ulicy handlowej…jak chcieliby widzieć optymiści.

Dr Timothy Eccles
London South Bank University
Dr Monika Eccles

SPIS TREŚCI

Propozycje zmian w systemie dochodów komunalnych

ANALIZY SAMORZĄDOWE - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Kryzysowy rok 2020 wyjaskrawił bolączki systemu dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Część z nich wynika z niedoskonałości systemu wprowadzonego ustawą z 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (Dz.U. z 2020 r. poz. 23, 374, 1086), jak przede wszystkim zbyt niska w stosunku do potrzeb subwencja oświatowa. Część niekorzystnych zmian przychodzi spoza tej ustawy. Ubytek potencjalnych dochodów samorządów w wyniku zmian w PIT to kilkanaście miliardów rocznie.

Pod koniec 2020 r. ogłoszono trzy propozycje zmian w systemie dochodów komunalnych. Projekt nowelizacji ustawy o dochodach przyjął Senat. Swoją propozycję zmiany przedstawił Związek Miast Polskich. O kierunku prac nad przyszłymi zmianami poinformowało też Ministerstwo Finansów.

SENAT: WYŻSZE UDZIAŁY W PIT

Ideą przyjętego przez Senat 17 grudnia i skierowanego do Sejmu projektu ustawy jest odwrócenie skutku zmian wprowadzonych w podatku dochodowym od osób fizycznych w 2019 r., tj. rekompensata trwałego ubytku potencjalnych dochodów jednostek samorządu terytorialnego, które one spowodowały.
Uzasadnienia ustaw wprowadzających zmiany w PIT szacowały zmniejszenie dochodów samorządów na ok. 6 mld zł rocznie, na podstawie danych z 2017 r. Dla kolejnych lat zakładano identyczną kwotę zmniejszenia potencjalnych dochodów JST. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że wraz ze wzrostem przychodów podlegających PIT (z uwzględnieniem także przychodów, które w 2019 r. zostały zwolnione od opodatkowania), rośnie także kwota potencjalnego ubytku.

Senacki projekt proponuje podwyższenie udziałów jednostek samorządowych we wpływach z PIT:

  • gmin – z 39,34 do 43,93%, tj. o 5 259 mln zł w 2021 r. ;
  • powiatów – z 10,25 do 11,49%, tj. o 1 376 mln zł w 2021 r.;
  • województwa – z 1,60 do 1,79%, tj. o 214 mln zł w 2021 r.

Kwoty szacowane przez Senat, w kolejnych latach powinny rosnąć wraz ze spodziewanym wzrostem wpływów z PIT.
Wyraźną intencją jest przywrócenie samorządom wielkości dochodów z PIT, jakie uzyskiwałyby, gdyby nie zmiany z 2019 r. Projekt ustawy przewiduje jej działanie wstecz, w zastosowaniu do wpływów podatkowych z 2020 r. i dodatkowe zwiększenie dochodów JST o odpowiednie kwoty, co dopełniałoby rekompensatę utraconych przez nie w 2020 r. potencjalnych dochodów.
Propozycja Senatu nie ma praktycznych szans na realizację, jest raczej zajęciem stanowiska w spornej kwestii rekompensaty ubytków dochodów JST wynikających z wprowadzanych ustawowych zmian w podatkach dochodowych. Gdyby natomiast traktować ją jako mający rzeczywiste szanse projekt legislacyjny, należałoby wskazać na przeoczenie potrzeby wprowadzenia przejściowych regulacji dotyczących systemu wyrównawczego, jednoznacznie rozstrzygających, że dodatkowe dochody uzyskane w 2021 r., wynikające z działającego wstecz podwyższenia udziałów w PIT w 2020 r. są uwzględniane w wyliczeniu wskaźników dochodów podatkowych za 2020 r.

ZWIĄZEK MIAST POLSKICH: ZWROT VAT

ZMP nie proponuje wprost zwrotu VAT płaconego od samorządowych inwestycji. Postuluje natomiast utworzenie nowej części subwencji ogólnej - nazwanej w projekcie częścią rozwojową – i powiązanie jej wielkości z wysokością VAT płaconego przez daną JST od inwestycji.
Formuła wyliczania wielkości subwencji rozwojowej dla poszczególnych samorządów byłaby złożona. Subwencję naliczano by jako iloczyn 10% udziału wydatków inwestycyjnych w kwocie wydatków ogółem oraz tej ostatniej kwoty (wartości dla roku wcześniejszego o dwa lata od roku budżetowego). Równocześnie nie mogłaby być wyższa niż wartość VAT zapłaconego – dwa lata wcześniej – w ramach tych wydatków inwestycyjnych, w stosunku do których nie przysługiwało JST prawo do obniżenia należnego VAT.
Tak jak inne części subwencji, byłaby ona wykorzystywana przez samorządy w dowolny sposób, bez ograniczenia np. do wydatków inwestycyjnych. Uzasadnienie projektu zwraca jednak uwagę na dzisiejszy stan rzeczy w zakresie VAT. Samorządom przysługuje zwolnienie od tego podatku tylko w odniesieniu do części inwestycji. Brak takiej możliwości w przypadku pozostałych inwestycji powoduje podrożenie kosztów części inwestycji publicznych.
Proponowane rozwiązanie zwiększałoby możliwości inwestycyjne samorządów oraz „nagradzałoby” wysoki poziom wydatków inwestycyjnych. Uzasadnienie projektu ustawy nie zawiera próby szacunku łącznej wysokości nowej części subwencji.

MINISTERSTWO FINANSÓW: WZROST SUBWENCJI OŚWIATOWEJ

Propozycje ministerstwa z jednej strony mają znacznie szerszy, systemowy zakres, z drugiej – pozostają na bardziej wstępnym etapie przygotowania. Ujawnione zostały zasady nowych rozwiązań, nie zaś propozycje konkretnych zapisów prawnych, stąd nie we wszystkich kwestiach można mieć pewność co do zamierzeń projektodawcy.
Proponuje się nowe zasady wyznaczania udziałów JST w państwowych podatkach dochodowych, wiążąc je z częścią oświatową subwencji. Najważniejszym pozytywem proponowanego systemu byłby spodziewany stały wzrost tej ostatniej.
Suma łącznych dochodów z udziałów we wpływach z PIT i CIT oraz subwencji oświatowej miałaby zwiększać się w stosunku do poprzedniego roku o procent wzrostu PKB w cenach bieżących w ciągu 8 lat (do roku poprzedzającego rok budżetowy o dwa lata) oraz o ewentualne koszty zmiany zakresu zadań - tak jak dzisiaj korygowana jest łączna wysokość subwencji oświatowej.
Nie jest jasne, jak dokładnie liczony byłby wskaźnik wzrostu PKB: czy branoby pod uwagę średni wzrost rok do roku (średnią wartość 8 wskaźników rok do roku), czy też średnioroczny wzrost w całym okresie (1/8 procentowego wzrostu PKB w ciągu ośmiu lat). Dla lat 2012-2019 chodzi bądź o 4,9, bądź 5,8%.
Nowością byłoby uniezależnienie dochodów z udziałów w PIT i CIT od bieżących, rzeczywistych wpływów podatkowych. JST otrzymywałyby stałe miesięczne raty odpowiadające 1/12 ustalonych kwot.
Łączne dochody JST z udziałów w PIT i CIT wyliczane byłyby według następującego wzorca:

  • 50% według prognozy wpływów na rok budżetowy;
  • 33,33% według łącznych dochodów w roku poprzedzającym rok budżetowy;
  • 16,67% według rocznych dochodów w roku poprzedzającym o dwa lata rok budżetowy.

Przewidziano mechanizm korekcyjny, który ma działać, jeżeli faktyczne wpływy będą różne od prognozowanych. Wyrównanie takie następowałoby po dwóch latach od wystąpienia różnicy pomiędzy prognozą a wykonaniem. Odpowiednią kwotę dodawanoby (lub odejmowano) od kwoty wynikającej z ogólnego wzoru. Korekta nie wpływałaby jednak na łączny poziom udziałów w PIT i CIT oraz subwencji oświatowej. Zwiększenie kwoty udziałów w podatkach skutkowałoby zmniejszeniem łącznej kwoty subwencji i na odwrót.
Kwota subwencji oświatowej byłaby bowiem wielkością wynikową. Według ogólnego wzorca wyliczano by najpierw wymaganą przez prawo wielkość łącznych dochodów z PIT i CIT oraz subwencji (w zależności od wzrostu PKB w poprzednich latach i wysokości dochodów roku poprzedzającego rok budżetowy). Następnie obliczanoby wysokość dochodów z PIT i CIT, a subwencja oświatowa odpowiadałaby różnicy tych wielkości, ewentualnie zwiększonej o kwotę wynikającą ze zmiany zakresu zadań oświatowych.
W zastosowaniu do 2021 r. nowy system dałby łączną kwotę dochodów z PIT nieco niższą niż prognozy MF przekazane faktycznie samorządom – 56,8 zamiast 57,4 mld zł. Równocześnie zapewniłby wzrost subwencji oświatowej o ok. 5 mld zł (w zależności od ustalonej kwoty dochodów z CIT). Dochodziłoby do tego zwiększenie subwencji o 2,2 mld zł faktycznie zaplanowane w budżecie państwa na 2021 r. z powodu wzrostu wynagrodzeń nauczycieli.
Podstawą podziału środków z PIT i CIT pomiędzy poszczególne JST miałby być udział wpływów od podatników z terenu danej JST we wpływach od wszystkich podatników w kraju – analogicznie do obecnego podziału środków z PIT, z tym że na podstawie danych nie za jeden rok, a za trzy kolejne lata. Ułamek udziału w ogólnokrajowych wpływach byłby wyliczony jako średnia ważona:

  • udziału w roku wcześniejszym o dwa lata z wagą 0,5000;
  • udziału w roku wcześniejszym o trzy lata z wagą 0,3333;
  • udziału w roku wcześniejszym o trzy lata z wagą 0,1667.

Nie jest jasne, czy chodziłoby o faktyczne wpływy w ciągu roku, czy też o podatek należny za danych rok.
Jeżeli abstrahować od możliwości wystąpienia kilkuletniej recesji, najpoważniejszą konsekwencją wprowadzenia nowego systemu byłoby odblokowanie po kilkunastu latach wzrostu subwencji oświatowej i stopniowe zmniejszanie się luki finansowania zadań oświatowych z subwencji. Kosztem byłoby spowolnienie wzrostu dochodów z udziałów w podatkach dochodowych.
Zalety najwyraźniej byłyby widoczne w sytuacji takiej jak w latach 2009 czy 2020 – zbiegu planowanego spadku wpływów z PIT z powodu zmian ustawowych oraz spadku w stosunku do prognoz wpływów z podatków dochodowych wskutek pogorszenia się koniunktury. JST otrzymywałyby dochody z udziałów w PIT i CIT w prognozowanej wielkości, a niekorzystne skutki zmian w podatkach w pierwszym roku odbijałyby się tylko częściowo na wysokości ich dochodów z tych źródeł.
Najbardziej niekorzystnie nowe zasady wpływałyby na dochody z udziałów w PIT i CIT w okresach szybkiego wzrostu gospodarczego. W tym znaczeniu system jest, zgodnie z intencją projektodawcy, antycykliczny.
Warto zwrócić uwagę, że nowe zasady prowadziłyby do zmian w hierarchii dochodowej JST. Niekorzystnie wpłynęłyby na finanse samorządów o wysokich dochodach z PIT bądź CIT, poprawią pozycję samorządów o wysokich dochodach z subwencji oświatowej. Przy zachowaniu dzisiejszego systemu podziału subwencji prawdopodobnie pojawiłyby się znów liczne JST uzyskujące subwencję w kwotach wyższych od ich potrzeb wydatkowych na zadania oświatowe.

Aleksander Nelicki
ekspert ds. finansów samorządowych

SPIS TREŚCI

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) a obowiązki wójtów, burmistrzów, prezydentów miast

ANALIZY SAMORZĄDOWE - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 1 / 2021

Do ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów w ostatnim czasie dodano nowe przepisy tworzące Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków (CEEB), w stosunku
do której szereg obowiązków nałożono na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast.

Powyższe regulacje dodane zostały mocą ustawy z dnia 28 października 2020 r. o zmianie ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 2127) – ujęto je w szczególności w nowym rozdziałach 5a i 5b ustawy (art. 27a-27h ustawy). Ponadto zmianie uległa sama nazwa ustawy – z „ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów” na „ustawę o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków”.

CO W EWIDENCJI CEEB?

Ewidencja CEEB prowadzona ma być przez ministra właściwego do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa. Mają być w niej gromadzone m.in. takie dane i informacje o budynkach i lokalach, jak: 1) źródła ciepła, w tym zasilania z sieci ciepłowniczej, wykorzystywanego na potrzeby budynku lub lokalu, 2) źródła energii elektrycznej, wykorzystywanego na potrzeby budynku lub lokalu w celu ogrzewania lub podgrzania wody użytkowej, 3) źródła spalania paliw, w rozumieniu art. 157a ust. 1 pkt 7 Prawa ochrony środowiska, o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW, niewymagającego pozwolenia, o którym mowa w art. 181 ust. 1 pkt 1 i 2 tej ustawy, albo zgłoszenia, o którym mowa w art. 152 ust. 1 tej ustawy, 4) przeprowadzonej kontroli lub czynności, o których mowa w przepisach odrębnych (m.in. Prawa ochrony środowiska, ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, czy ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska). Sama ewidencja CEEB ma być prowadzona w systemie teleinformatycznym, za który odpowiadać ma wspomniany wyżej minister.

KTO BĘDZIE WPROWADZAĆ DANE DO EWIDENCJI CEEB?

W związku z tym, że ewidencja CEEB będzie zawierać m.in. dane wprowadzane do niej ręcznie przez określone podmioty, należy wskazać, o jakich podmiotach jest w tym zakresie mowa w kontekście działalności jednostek samorządu terytorialnego. I tak, ustawodawca osoby uprawnione do wprowadzania danych i informacji do ewidencji CEEB wskazał w art. 27b ustawy. W kontekście wspomnianych jednostek samorządu terytorialnego będą to m.in. wskazane przez wójta, burmistrza, prezydenta miasta osoby przeprowadzające w jego imieniu określone kontrole z zakresu szeroko rozumianej ochrony środowiska, pracownicy zajmujący się przyznawaniem m.in. świadczeń z pomocy społecznej, dodatków mieszkaniowych i energetycznych, czy też pracownicy urzędu będący wprowadzać dane odnoszące się do źródeł ciepła i źródeł spalania paliw deklarowane przez właścicieli nieruchomości i lokali (o czym szerzej poniżej).

DEKLARACJA O ŹRÓDŁACH CIEPŁA LUB ŹRÓDŁACH SPALANIA PALIW

Jednym z istotniejszych zagadnień wprowadzonych mocą przywołanej na wstępie nowelizacji jest wprowadzenie obowiązku deklarowania przez właścicieli lub zarządców budynków lub lokali źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw eksploatowanych na danej nieruchomości. I tak, zgodnie z art. 27g ust. 1 ustawy deklarację w powyższym zakresie, wskazane powyżej osoby zobligowane będą składać do wójta, burmistrza, prezydenta miasta w terminie 14 dni od dnia pierwszego uruchomienia tego źródła ciepła lub źródła spalania paliw. Wskazaną deklarację będzie się składać albo w formie pisemnej, albo w postaci elektronicznej, za pomocą środków komunikacji elektronicznej na zasadach określonych w ustawie z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego obsługującego ewidencję. Deklarację będzie składać się również w przypadku zmiany zadeklarowanej pierwotnie informacji o liczbie i rodzaju eksploatowanych w obrębie nieruchomości źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu i wykorzystywanych w nich paliwach (w terminie 14 dni od dnia, w którym zaistniała zmiana).
O ile deklaracje składane w postaci elektronicznej będą trafiały bezpośrednio do ewidencji CEEB, o tyle w przypadku deklaracji papierowych ustawodawca nałożył obowiązek ich wprowadzenia do tej ewidencji w terminie 30 dni od dnia otrzymania tejże deklaracji.

SANKCJA ZA NIEZŁOŻENIE DEKLARACJI

Na marginesie dokonywanych rozważań warto również zauważyć, że ustawodawca wprowadzając obowiązek składania deklaracji przez określone wyżej podmioty, nie zapomniał o sankcji grożącej za zaniechanie w tym zakresie. I tak, zgodnie z art. 27h ust. 1 ustawy, kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie składa w terminie deklaracji, podlega karze grzywny. W ust. 2 przywołanego przepisu art. 27h ustawy wskazano jednak, że nie podlega ww. karze sprawca, który złożył deklarację po terminie, jeżeli złożenie deklaracji nastąpiło przed dniem, w którym wójt, burmistrz lub prezydent miasta powziął wiadomość o popełnieniu wykroczenia.

„STARE” ŹRÓDŁA CIEPŁA I ŹRÓDŁA SPALANIA PALIW?

Z punktu widzenia omawianej problematyki istotne jest również to, że ww. obowiązek konieczny do zrealizowania we wskazanym powyżej 14-dniowym terminie odnosić się będzie do nowo instalowanych źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw. Ustawodawca nie pominął jednak obecnie funkcjonujących źródeł ciepła czy źródeł spalania paliw. W tym zakresie również nałożono obowiązek na właścicieli lub zarządców budynków lub lokali, jednakże wyartykułowany on został bezpośrednio w nowelizacji, a przy tym wskazane podmioty dostały dłuższy niż 14 dni termin. I tak, zgodnie z art. 15 ust. 1 nowelizacji, właściciel lub zarządca budynku lub lokalu składa deklarację, o której mowa w art. 27g ust. 1 ustawy, w odniesieniu do źródła ciepła lub źródła spalania paliw, eksploatowanych w dniu ogłoszenia komunikatu, o którym mowa w art. 18 pkt 6 nowelizacji (o czym szerzej poniżej), nie później niż w terminie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia tego komunikatu. Natomiast zgodnie z ust. 2 przywołanego przepisu art. 15 nowelizacji, w terminie 6 miesięcy od dnia otrzymania deklaracji w postaci pisemnej wójt, burmistrz lub prezydent miasta wprowadza do ewidencji CEEB dane i informacje zawarte w deklaracji z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego obsługującego tę ewidencję, w sposób określony w art. 27g ust. 5 ustawy.
Z punktu widzenia tego obowiązku pojawia się jednak pytanie, czy jego niewykonanie sankcjonowane będzie przywołanym we wcześniejszym fragmencie niniejszego artykułu przepisem art. 27h ustawy. Przepisy nowelizacji nie regulują bowiem tego zagadnienia, a z punktu widzenia przepisów karnych w doktrynie i orzecznictwie jednoznacznie przyjmuje się, że niedopuszczalna jest ich wykładnia rozszerzająca.

KIEDY POWSTANIE EWIDENCJA CEEB?

O ile przepisami nowelizacji ustawodawca wprowadził szereg niezwykle istotnych dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast obowiązków, o tyle obecnie brak jest jeszcze informacji, od kiedy te obowiązki będą miały być przez wskazane podmioty realizowane. W tym kontekście warto bowiem przywołać przepis art. 18 nowelizacji, który stanowi, że minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa ogłosi w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, oraz na stronie podmiotowej Biuletynu Informacji Publicznej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa komunikat określający dzień wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających m.in. prowadzenie ewidencji CEEB, o której mowa w art. 27a ustawy. Co przy tym istotne, w przepisie art. 19 nowelizacji zaznaczono, że pomiędzy dniem wydania komunikatu, a dniem utworzenia ewidencji CEEB (a tym samym dniem, od którego konieczne będzie realizowanie obowiązków wynikających z nowo dodanych przepisów) musi być co najmniej 3 miesiące.

PODSUMOWANIE

Nie sposób nie zauważyć, że utworzenie ewidencji CEEB przyczyni się do kolejnego zwiększenia obowiązków jednostek samorządu terytorialnego szczebla gminnego. Omówione w niniejszym artykule zmiany są przy tym wyłącznie wybranymi, ale przy tym w ocenie autora jednymi z istotniejszych z punktu widzenia przywołanej na wstępie nowelizacji. Z uwagi na ramy objętościowe niniejszego artykułu nie sposób jednak omówić wszystkich wprowadzanych zmian. Czas przy tym pokaże, czy oprócz dodania samorządom kolejnych zadań, nowe regulacje prawne przyczynią się chociaż w niewielkim stopniu do przeciwdziałania zanieczyszczeniu powietrza.

Mateusz Karciarz
prawnik w Kancelarii Radców Prawnych
Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k. w Poznaniu

SPIS TREŚCI

Trwający stan epidemii umożliwia zmianę umowy o zamówienie publiczne

ZAMÓWIENIA PUBLICZNE - SAS 1 / 2021

Urząd Zamówień Publicznych reprezentuje pogląd zgodnie z którym do umów zawartych w czasie epidemii, których wykonawcy zostali wybrani w wyniku rozstrzygnięcia procedur wszczętych po ogłoszeniu stanu epidemii, możliwe jest zastosowanie art. 15r ust. 4 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 ze zm.).

Przepis art. 15r ust. 4 wskazanej powyżej ustawy umożliwia zamawiającemu po stwierdzeniu, że okoliczności związane z wystąpieniem Covid-19, o których mowa w art. 15r ust. 1, mogą wpłynąć lub wpływają na należyte wykonanie umowy o zamówienie publiczne, w uzgodnieniu z wykonawcą dokonanie zmiany umowy, w szczególności przez:

  • zmianę terminu wykonania umowy lub jej części, lub czasowe zawieszenie wykonywania umowy, lub jej części,
  • zmianę sposobu wykonywania dostaw, usług lub robót budowlanych,
  • zmianę zakresu świadczenia wykonawcy i odpowiadającą jej zmianę wynagrodzenia wykonawcy – o ile wzrost wynagrodzenia spowodowany każdą kolejną zmianą nie przekroczy 50% wartości pierwotnej umowy.

W ocenie Urzędu Zamówień Publicznych przyjmując wskazane powyżej rozwiązania ustawodawca zakładał objęcie zakresem stosowania przepisu art. 15r ust. 4 wszystkie umowy w sprawie zamówienia publicznego, o ile ich wykonanie jest zagrożone przez Covid-19. Możliwość dokonywania zmian w umowach o wykonanie zamówienia publicznego w oparciu o wskazany powyżej przepis ma na celu minimalizację negatywnych skutków gospodarczych wynikających z panującej epidemii. Założeniem przepisu jest zapewnienie trwałości i ciągłości realizacji umów, w warunkach, gdy okoliczności związane z wystąpieniem Covid-19 wpływają lub mogą wpłynąć na ich należyte wykonanie.
W konsekwencji art. 15r ust. 4 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych znajduje zastosowanie do wszystkich umów o wykonanie zamówienia publicznego niezależnie od daty ich zawarcia, a więc zarówno tych podpisanych przed ogłoszeniem stanu epidemii, jak i umów stanowiących wynik procedur przetargowych wszczętych po ogłoszeniu epidemii – w tym również w oparciu o nową ustawę Prawo zamówień publicznych.
Zatem umowy zawierane również w 2021 r., jeżeli wpływ na ich realizację ma Covid-19, mogą zostać zmienione zgodnie ze wskazanym powyżej przepisem.

Marek Okniński

SPIS TREŚCI

Środki ochrony prawnej w nowym Prawie zamówień publicznych

ZAMÓWIENIA PUBLICZNE - SAS 1 / 2021

Dnia 1 stycznia 2021 r. weszła w życie długo wyczekiwana ustawa z dnia 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych (Dz.U. poz. 2019 ze zm., dalej jako „nowe p.z.p.”). Podobnie jak w przypadku większości zmian wprowadzonych nową ustawą, tak i w ramach regulacji dotyczących środków ochrony prawnej, w porównaniu z dotychczas obowiązującymi przepisami, trudno mówić o rewolucji.

Rozwiązania ustawowe stanowią implementację przepisów Dyrektywy 2007/66WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 grudnia 207 r. zmieniającą dyrektywy Rady 89/665/EWG i 92/12/EWG w zakresie poprawy skuteczności procedur odwoławczych w dziedzinie udzielania zamówień publicznych, tzw. „dyrektywy odwoławczej”, której celem jest zagwarantowanie minimalnych wspólnotowych standardów skuteczności stosowania i egzekwowania przepisów o zamówieniach publicznych.

NAJISTOTNIEJSZE ZMIANY

Nowe rozwiązania to przede wszystkim zmiany zbliżające procedurę odwoławczą do cywilnego procesu sądowego, w szczególności poprzez m.in.: utworzenie jednego sądu rozpoznającego skargi na orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej, obniżenie opłat od skargi oraz wprowadzenie pełnej zaskarżalności decyzji zamawiających w tzw. postępowaniach podprogowych.
Środkami ochrony prawnej przewidzianymi w ustawie są, tak jak dotychczas, odwołanie do KIO i skarga na orzeczenie KIO do sądu. Krajowa Izba Odwoławcza pozostanie I instancją i nadal będzie rozpatrywać odwołania, a w zakresie organizacji KIO zmieni się niewiele. Zasadniczą zmianą stanowić będzie obszar organizacji II instancji w zakresie właściwości sądowej w sprawach skarg na orzeczenia KIO. Zgodnie z art. 580 ust. 1 skargi na orzeczenia KIO wnoszone będą do Sądu Okręgowego w Warszawie – „sądu zamówień publicznych”. Sąd ten zastąpi 45 sądów okręgowych rozpatrujących dotychczas skargi na orzeczenia Izby, jednym sądem właściwym do zamówień publicznych. W zamyśle ustawodawcy ma to przyczynić się do ujednolicenia niespójnego orzecznictwa sądów okręgowych i KIO.

ZAKRES PODMIOTOWY

Zgodnie z art. 505 nowego p.z.p. środki ochrony prawnej przysługują wykonawcy, uczestnikowi konkursu oraz innemu podmiotowi, jeżeli ma lub miał interes w uzyskaniu zamówienia lub nagrody w konkursie oraz poniósł lub może ponieść szkodę w wyniku naruszenia przez zamawiającego przepisów ustawy. Ponadto środki ochrony prawnej przysługują również organizacjom wpisanym na listę uprawnionych do wnoszenia środków ochrony prawnej prowadzonej przez Prezesa UZP oraz Rzecznikowi Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Zatem, aby być uprawnionym do korzystania ze środków ochrony prawnej, muszą zostać spełnione łącznie obie przesłanki wskazane w ww. przepisie: interes w uzyskaniu zamówienia lub nagrody w konkursie oraz poniesienie lub możliwość poniesienia szkody w wyniku naruszenia zamawiającego objętego odwołaniem. W uzasadnieniu do nowego p.z.p. wskazano: „Legitymacja do wniesienia środka ochrony prawnej służy tylko takiemu uczestnikowi postępowania, który wykaże interes w uzyskaniu zamówienia, odwołujący musi dowieść, że posiada obiektywną, tj. wynikającą z rzeczywistej utraty możliwości uzyskania zamówienia, lub ubiegana się o udzielenie zamówienia, potrzebę uzyskania określonego rozstrzygnięcia. Ponadto norma prawna wskazuje na interes w uzyskaniu danego zamówienia, a zatem interes ten dotyczyć musi tego konkretnego postępowania, w którym środek ochrony prawnej jest stosowany. Wnoszący odwołanie, nie może powoływać się zatem na interes hipotetyczny, odnoszący się do innego zamówienia przewidywanego w przyszłości. Tym samym, brak konieczności oparcia się na normie prawa materialnego nie oznacza dowolności w ocenie, czy wnoszący środek ochrony prawnej jest do tego legitymowany”.

PODSTAWY ODWOŁANIA

Zgodnie z art. 513 odwołanie przysługuje na:

  • niezgodną z przepisami ustawy czynność zamawiającego, podjętą w postępowaniu o udzielenie zamówienia, o zawarcie umowy ramowej, dynamicznym systemie zakupów, systemie kwalifikowania wykonawców lub konkursie, w tym na projektowane postanowienie umowy;
  • zaniechanie czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia, o zawarcie umowy ramowej, dynamicznym systemie zakupów, systemie kwalifikowania wykonawców lub konkursie, do której zamawiający był obowiązany na podstawie ustawy;

zaniechanie przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia lub zorganizowania konkursu na podstawie ustawy, mimo że zamawiający był do tego obowiązany.
Odwołanie przysługuje zatem od każdej niezgodnej z przepisami ustawy czynności zamawiającego podjętej w toku postępowania, a także od zaniechania czynności, do której zamawiający był zobowiązany, w tym od zaniechania przeprowadzenia postępowania. Dotychczas, w postępowaniu o wartości mniejszej niż progi unijne, katalog czynności od których można było wnieść odwołania ograniczony był do enumeratywnie wymienionych w art. 180 ust. 2 starego p.z.p. Aktualnie zarówno postępowania poniżej progów unijnych, jak i postępowania powyżej tych progów będą korzystać z pełnego wachlarza środków odwoławczych.

WYMOGI FORMALNE ODWOŁANIA

Odwołanie wnosi się do Prezesa Izby. Odwołujący przekazuje zamawiającemu odwołanie wniesione w formie elektronicznej albo postaci elektronicznej albo kopię tego odwołania, jeżeli zostało ono wniesione w formie pisemnej, przed upływem terminu do wniesienia odwołania w taki sposób, aby mógł on zapoznać się z jego treścią przed upływem tego terminu.
Domniemywa się, że zamawiający mógł zapoznać się z treścią odwołania przed upływem terminu do jego wniesienia, jeżeli przekazanie odpowiednio odwołania albo jego kopii nastąpiło przed upływem terminu do jego wniesienia przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.
Art. 516 nowego p.z.p. wskazuje na elementy odwołania. Spośród typowych wymogów dla pism procesowych, na uwagę zasługuje przede wszystkim konieczność wskazania czynności lub zaniechania czynności zamawiającego, której zarzuca się niezgodność z przepisami ustawy, lub wskazanie zaniechania przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia lub zorganizowania konkursu na podstawie ustawy. Przepis ten został zmieniony tuż przed wejściem w życie nowego p.z.p. poprzez dodanie czynności zaniechania przeprowadzenia postępowania lub zorganizowania konkursu (Ustawa z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi, ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. poz. 2275).
Na uwagę zasługuje również regulacja art. 510 ust. 1 i 2 nowego p.z.p. W myśl tego przepisu pełnomocnikiem reprezentującym zamawiających i wykonawców przed Krajową Izbą Odwoławczą może być adwokat lub radca prawny, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, a także pracownicy takiej jednostki. Ustawodawca wycofał się z propozycji ograniczenia zakresu podmiotowego tego przepisu.

ROZSTRZYGNIĘCIA KIO

Izba wydaje swoje rozstrzygnięcia w formie wyroku, wydając wyrok bierze za podstawę stan rzeczy ustalony w toku postępowania odwoławczego. Izba może oddalić odwołanie lub uwzględnić w całości lub w części. W przypadku uwzględnienia odwołania w części, w sentencji wyroku Izba wskazuje, które zarzuty odwołania uznała za uzasadnione, a które za nieuzasadnione.

Uwzględniając odwołanie, Izba może:

  • jeżeli umowa nie została zawarta:

– nakazać wykonanie lub powtórzenie czynności zamawiającego albo
– nakazać unieważnienie czynności zamawiającego, albo
– nakazać zmianę projektowanego postanowienia umowy albo jego usunięcie, jeżeli jest niezgodne z przepisami ustawy, albo

  • jeżeli umowa została zawarta oraz zachodzi jedna z przesłanek dotyczących unieważnienia umowy, o których mowa w art. 457 ust. 1 nowego p.z.p.:

– unieważnić umowę albo
– unieważnić umowę w zakresie zobowiązań niewykonanych i nałożyć karę finansową w uzasadnionych przypadkach, w szczególności gdy nie jest możliwy zwrot świadczeń spełnionych na podstawie umowy podlegającej unieważnieniu, albo
– nałożyć karę finansową albo orzec o skróceniu okresu obowiązywania umowy w przypadku stwierdzenia, że utrzymanie umowy w mocy leży w ważnym interesie publicznym, w szczególności w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, albo
– jeżeli umowa została zawarta w okolicznościach dopuszczonych w ustawie, stwierdzić naruszenie przepisów ustawy.
Izba nie może nakazać zawarcia umowy lub wprowadzenia do umowy postanowienia o określonej treści. Izba nie może unieważnić umowy, jeżeli mogłoby to stanowić istotne zagrożenie dla szerszego programu obrony i bezpieczeństwa niezbędnego ze względu na interesy związane z bezpieczeństwem Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto Izba nie może orzekać co do zarzutów, które nie były zawarte w odwołaniu.

MNIEJSZE OPŁATY OD SKARGI?

Ustawa z dnia 11 września 2019 r. Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo zamówień publicznych w art. 39 wprowadziła zmianę do art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach, który otrzymał brzmienie: „1. Od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych pobiera się opłatę stałą w wysokości trzykrotności wpisu wniesionego od odwołania w sprawie, której dotyczy skarga”. Obniżono zatem opłatę od skargi z pięciokrotności do trzykrotności wpisu od odwołania, którego dotyczy skarga. Jednakże same opłaty od wpisu od odwołania pozostały na dotychczasowym poziomie – odpowiednio od 7,5 tys. do 20 tys. w zależności od wartości i rodzaju odwołania (§ 2 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2020 r. w sprawie szczegółowych rodzajów kosztów postępowania odwoławczego, ich rozliczania oraz wysokości i sposobu pobierania wpisu od odwołania, Dz.U. poz. 2437).
Pozostałe zmiany w przedmiocie środków ochrony prawnej mają jedynie charakter porządkujący i zmierzają do usprawnienia przebiegu postępowania oraz zwiększenia efektywności rozstrzygnięć Izby.

Michał Walkowiak
radca prawny
Kancelaria Radców Prawnych
Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k.

SPIS TREŚCI

Praca zdalna w okresie izolacji w związku z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19

PRAWO PRACY - SAS 1 / 2021

OPIS SYTUACJI:
Pracownik trafił na kwarantannę w związku z kontaktem z osobą, u której wykryto koronawirusa COVID-19. Poinformował o powyższym fakcie swojego przełożonego i jednocześnie zgłosił chęć pracy zdalnej. Dostał zgodę na świadczenie pracy w tym okresie i w tym trybie. Po upływie pięciu dni, od uzyskania takiej zgody, pracownik powiadomił swojego przełożonego o pozytywnym wyniku testu na COVID-19, i wyraził chęć kontynuowania pracy zdalnej.

PYTANIE

Jakie muszą zostać spełnione warunki, aby pracownik mógł świadczyć pracę w okresie izolacji w związku z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19?

ODPOWIEDŹ

Świadczenie pracy zdalnej przez pracownika chorego na COVID-19 uzależnione jest od łącznego spełnienia następujących warunków: pracownik musi zgłosić chęć pracy zdalnej w okresie obowiązkowej izolacji, nie może przebywać w szpitalu a pracodawca musi wyrazić zgodę na pracę zdalną pracownika w tym okresie.

W zaistniałej sytuacji najpierw znajdował zastosowanie przepis art. 4h ustawy z dnia 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Zgodnie z tym przepisem, w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, pracownicy i inne osoby zatrudnione, poddane obowiązkowej kwarantannie, mogą, za zgodą pracodawcy albo zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie. Do warunków świadczenia pracy stosuje się przepisy art. 3 ust. 3-8 (ust. 1).
W przypadku świadczenia pracy w trakcie kwarantanny, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, ani świadczenie pieniężne z tytułu choroby określone w odrębnych przepisach (ust. 2). Przepis ten wszedł w życie z dniem 29 listopada 2020 r.
Z dniem 5 grudnia 2020 r. wszedł w życie natomiast przepis art. 4 ha ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w brzmieniu nadanym mu mocą ustawy z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z tym przepisem, w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii pracownicy i inne osoby zatrudnione, poddane obowiązkowej izolacji w warunkach domowych, mogą, za zgodą pracodawcy albo zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie. Do warunków świadczenia pracy stosuje się przepisy art. 3 ust. 3-8.

Zgoda udzielona pracownikowi na świadczenie pracy w trybie zdalnym w okresie odbywania przez niego obowiązkowej kwarantanny, w związku z kontaktem z osobą zarażoną koronawirusem COVID-19, nie obejmuje wykonywania pracy w tym trybie w okresie izolacji pracownika w związku z jego pozytywnym wynikiem testu na COVID-19.

W przypadku świadczenia pracy w trakcie izolacji w warunkach domowych, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje wynagrodzenie, o którym mowa w art. 92 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, ani świadczenie pieniężne z tytułu choroby (ust. 2).
Zgodnie z § 1 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, w okresie od dnia 20 marca 2020 r. do chwili obecnej na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje stan epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 (koronawirusem COVID-19).
Z art. 4ha ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 […] wynika zatem, że świadczenie pracy zdalnej przez pracownika chorego na COVID-19 uzależnione jest od łącznego spełnienia następujących warunków:

  • pracownik musi zgłosić chęć pracy zdalnej w okresie obowiązkowej izolacji,
  • pracownik przebywa w okresie obowiązkowej izolacji w domu (nie może przebywać w szpitalu),
  • pracodawca musi wyrazić zgodę na pracę zdalną pracownika w tym okresie.

Oznacza to, że pracownik powinien wystąpić z takim wnioskiem do pracodawcy (np. mailem), a pracodawca powinien mu takiej zgody udzielić. Spełnienie tych warunków i fakt pozostawania pracownika w okresie obowiązkowej izolacji w domu, stanowią wystarczające wymogi formalno-prawne do świadczenia pracy przez pracownika w trybie zdalnym. Oczywiście u pracodawcy zatrudniającego tego pracownika muszą istnieć wewnętrzne regulacje określające zasady świadczenia pracy w trybie zdalnym i faktyczna i rzeczywista możliwość świadczenia pracy przez tego pracownika w trybie zdalnym.
Wskazać również należy, że zgoda udzielona pracownikowi na świadczenie pracy w trybie zdalnym w okresie odbywania przez niego obowiązkowej kwarantanny w związku z kontaktem z osobą zarażoną koronawirusem COVID-19, nie obejmuje wykonywania pracy w tym trybie w o okresie izolacji pracownika w związku z jego pozytywnym wynikiem testu na COVID-19. W takim przypadku niezbędne jest uzyskanie zgody pracodawcy na wykonywanie pracy zdalnej przez pracownika w okresie izolacji (poprzednio – kwarantanny).

Sławomir Pyźlak
radca prawny

PODSTAWA PRAWNA:
– Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 1842, z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem CCOVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 2112, z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 2157)
– Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz.U. z 2020 r. poz. 491, z późn. zm.)

Podawanie danych osobowych jubilatów w biuletynie samorządowym gminy a RODO

FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU - SAS 1 / 2021

PYTANIE

W naszym biuletynie samorządowym zwyczajowo podajemy imiona i nazwiska oraz wiek jubilatów. Ostatnio pojawił się problem, po raz pierwszy od 25 lat, że podawanie wieku osoby jest naruszeniem ustawy o ochronie danych osobowych. Informuję, że dane te są pobierane z naszej bazy „Mieszkańcy” bez uzyskiwania zgód mieszkańców, których te dane dotyczą. Czy podawanie danych osobowych jubilatów w biuletynie samorządowym jest niezgodne z RODO?

ODPOWIEDŹ

Upubliczniając dane osobowe jubilatów: ich imię, nazwisko i wiek, dochodzi do niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych.

W przytoczonym przez pytającego przypadku zastosowanie ma Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (RODO), które weszło w życie 25 maja 2018 r.
Upoważnienia do przetwarzania danych osobowych udzielone pracownikom na podstawie ustawy z 1997 r. należy zmienić, powołując się na obowiązujące przepisy.
Zgodnie z art. 4 ust. 1 RODO „dane osobowe” oznaczają wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej („osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej,
Do takich danych zaliczają się np.: imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, np. PESEL, NIP lub numer dowodu osobistego, adres zamieszkania, adres mailowy, data urodzin, ale także płeć, kolor oczu, waga, wzrost, dane biometryczne i genetyczne, dane o stanie zdrowia, dane dotyczące poglądów, przekonań religijnych, adres IP. Informacje te nie muszą wprost identyfikować konkretnej osoby. Wystarczy, że istnieje możliwość powiązania różnych danych, co prowadzi do ustalenia danej osoby. Jeśli poprzez określone dane można zidentyfikować osobę, to są to dane chronione w świetle przepisów RODO.
Niewątpliwie z taką sytuacją mamy do czynienia w opisanej przez pytającego sytuacji, bowiem w biuletynie podane jest imię i nazwisko jubilata oraz jego wiek. Są to dane chronione, ponieważ podając je można łatwo zidentyfikować daną osobę.
Artykuł 4 ust. 2 RODO definiuje „przetwarzanie” jako operację lub zestaw operacji wykonywanych na danych osobowych lub zestawach danych osobowych w sposób zautomatyzowany lub niezautomatyzowany, taką jak zbieranie, utrwalanie, organizowanie, porządkowanie, przechowywanie, adaptowanie lub modyfikowanie, pobieranie, przeglądanie, wykorzystywanie, ujawnianie poprzez przesłanie, rozpowszechnianie lub innego rodzaju udostępnianie, dopasowywanie lub łączenie, ograniczanie, usuwanie lub niszczenie.
Z przetwarzaniem danych mamy do czynienia w opisanej sytuacji, a zgodnie z art. 5 ust. 1 dane osobowe muszą być:

  • przetwarzane zgodnie z prawem, rzetelnie i w sposób przejrzysty dla osoby, której dane dotyczą („zgodność z prawem, rzetelność i przejrzystość”);
  • zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach i nieprzetwarzane dalej w sposób niezgodny z tymi celami; dalsze przetwarzanie do celów archiwalnych w interesie publicznym, do celów badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych nie jest uznawane w myśl art. 89 ust. 1 za niezgodne z pierwotnymi celami („ograniczenie celu”);
  • adekwatne, stosowne oraz ograniczone do tego, co niezbędne do celów, w których są przetwarzane („minimalizacja danych”);
  • prawidłowe i w razie potrzeby uaktualniane; należy podjąć wszelkie rozsądne działania, aby dane osobowe, które są nieprawidłowe w świetle celów ich przetwarzania, zostały niezwłocznie usunięte lub sprostowane („prawidłowość”);
  • przechowywane w formie umożliwiającej identyfikację osoby, której dane dotyczą, przez okres nie dłuższy, niż jest to niezbędne do celów, w których dane te są przetwarzane; dane osobowe można przechowywać przez okres dłuższy, o ile będą one przetwarzane wyłącznie do celów archiwalnych w interesie publicznym, do celów badań naukowych lub historycznych lub do celów statystycznych na mocy art. 89 ust. 1, z zastrzeżeniem że wdrożone zostaną odpowiednie środki techniczne i organizacyjne wymagane na mocy niniejszego rozporządzenia w celu ochrony praw i wolności osób, których dane dotyczą („ograniczenie przechowywania”);
  • przetwarzane w sposób zapewniający odpowiednie bezpieczeństwo danych osobowych, w tym ochronę przed niedozwolonym lub niezgodnym z prawem przetwarzaniem oraz przypadkową utratą, zniszczeniem lub uszkodzeniem, za pomocą odpowiednich środków technicznych lub organizacyjnych („integralność i poufność”).

Odnosząc się do przedstawionej przez pytającego sytuacji, niestety dochodzi do przetwarzania danych niezgodnie z prawem, ponadto zbieranie danych nie odbywa się w prawnie uzasadnionych celach.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 RODO przetwarzanie jest zgodne z prawem wyłącznie w przypadkach, gdy - i w takim zakresie, w jakim - spełniony jest co najmniej jeden z poniższych warunków:

  • osoba, której dane dotyczą wyraziła zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w jednym lub większej liczbie określonych celów;
  • przetwarzanie jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której dane dotyczą, lub do podjęcia działań na żądanie osoby, której dane dotyczą, przed zawarciem umowy;
  • przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze;
  • przetwarzanie jest niezbędne do ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, lub innej osoby fizycznej;
  • przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi;
  • przetwarzanie jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem.

Upubliczniając dane osobowe jubilatów: ich imię, nazwisko i wiek, dochodzi do niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych. Nie jest bowiem spełniony co najmniej jeden z warunków zawartych w art. 6 ust. 1 RODO. Jak wskazuje pytający dane jubilatów są pobierane z istniejącej w gminie bazy danych i zainteresowani mieszkańcy w żaden sposób nie wyrazili zgody na powyższe działania. Uzyskanie takich zgód jest konieczne, by moc publikować powyższe dane.

Aneta Podgajna

PODSTAWA PRAWNA
– Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz.U. UE. L2016.119.1)

SPIS TREŚCI

Czy gmina zobowiązana jest do udostępnienia skanu oświadczenia radnego powiatu na wniosek mieszkańca?

FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU - SAS 1 / 2021

OPIS SYTUACJI:

Mieszkaniec gminy w ramach dostępu do informacji publicznej złożył wniosek o udostępnienie skanu pisemnej informacji radnego powiatowego, która została odczytana na prośbę przewodniczącego rady gminy podczas sesji (w związku z brakiem możliwości osobistego uczestniczenia w sesji rady gminy, radny powiatowy wystąpił z wnioskiem do przewodniczącej rady o odczytanie na sesji złożonej przez niego na piśmie informacji). Transmisje z sesji rady gminy są dostępne na stronie internetowej gminy oraz w Biuletynie Informacji Publicznej i dodatkowo do nagrania audiowizualnego dodano napisy, celem zapewnienia dostępności cyfrowej obrad rady.

PYTANIE

Uwzględniając możliwość zapoznania się przez wnioskodawcę z treścią żądanej informacji poprzez obejrzenie nagrania z sesji, w tym odsłuchanie/odczytanie z napisów, czy możemy odesłać wnioskodawcę do informacji już udostępnionej przed podmiot (wnioskodawca wnosi wyraźnie o skan pisma/informacji)?

ODPOWIEDŹ

Gmina zobowiązana jest do udostępnienia skanu przedmiotowego oświadczenia radnego powiatowego.

Przepis art. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej stanowi, że prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:

  • uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego;
  • wglądu do dokumentów urzędowych;
  • dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów.

DOKUMENT URZĘDOWY

Przepis ten rozróżnia zatem prawo do informacji publicznej, polegające na dostępie do sesji rady gminy (posiedzenie kolegialnego organu pochodzącego z powszechnych wyborów) od prawa do informacji publicznej realizowanego poprzez wgląd do dokumentów urzędowych. Definicję dokumentu urzędowego określa art. 6 ust. 2 u.d.i.p. Zgodnie z tym przepisem dokumentem urzędowym w rozumieniu ustawy jest treść oświadczenia woli lub wiedzy, utrwalona i podpisana w dowolnej formie przez funkcjonariusza publicznego w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, w ramach jego kompetencji, skierowana do innego podmiotu lub złożona do akt sprawy.

JAWNOŚĆ DZIAŁANIA ORGANÓW GMINY

Zgodnie zaś z art. 11b ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym działalność organów gminy jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy (ust. 2).
Zasady dostępu do dokumentów i korzystania z nich określa statut gminy (ust. 3).
W judykaturze przedmiotu ugruntowane jest stanowisko, zgodnie z którym pojęcie osoby pełniącej funkcję publiczną na gruncie u.d.i.p. nie zawęża się do definicji tego pojęcia zawartej w Kodeksie karnym (art. 115 § 19 k.k.). Po pierwsze Kodeks karny jest regulacją podstawową dla norm prawa karnego, nie zaś administracyjnego. Po drugie racjonalny ustawodawca nie zawarł w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. odesłania do definicji ww. pojęcia ujętej w Kodeksie karnym, gdy tymczasem uczynił to względem pojęcia funkcjonariusza publicznego w art. 6 ust. 2 u.d.i.p. Przyjmując zatem racjonalność działania ustawodawcy założyć należy, że jego wolą było nadanie pojęciu „osób pełniących funkcje publiczną” autonomicznego znaczenia na gruncie u.d.i.p. (vide: wyrok NSA z dnia 14.07.2020 r., sygn. akt I OSK 2842/19, Lex nr 3042557).
W świetle powyższego informacja pisemna radnego powiatowego, podpisana przez tego radnego, w ramach jego kompetencji jako radnego powiatowego, stanowi dokument urzędowy w rozumieniu przepisów u.d.i.p.
Przepis art. 7 ust. 1 u.d.i.p. stanowi, że udostępnianie informacji publicznych następuje w drodze:
ogłaszania informacji publicznych, w tym dokumentów urzędowych, w Biuletynie Informacji Publicznej, o którym mowa w art. 8;
udostępniania, o którym mowa w art. 10 i 11;
wstępu na posiedzenia organów, o których mowa w art. 3 ust. 1 pkt 3, i udostępniania materiałów, w tym audiowizualnych i teleinformatycznych, dokumentujących te posiedzenia;
udostępniania w centralnym repozytorium.
W myśl zaś art. 10 ust. 1 u.d.i.p., informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej lub centralnym repozytorium, jest udostępniana na wniosek. Obowiązek udostępnienia informacji publicznej na wniosek istnieje wyłącznie w sytuacji, gdy wnioskodawca nie posiada żądanej informacji publicznej (por. wyrok NSA z dnia 11.03.2015 r., sygn. akt I OSK 934/14, Lex nr 1667851).

Zgodnie zaś z art. 14 ust. 1 u.d.i.p., udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje w sposób i w formie zgodnych z wnioskiem, chyba że środki techniczne, którymi dysponuje podmiot obowiązany do udostępnienia, nie umożliwiają udostępnienia informacji w sposób i w formie określonych we wniosku.

W niniejszej sprawie w BIP nie został zamieszczony skan pisemnego oświadczenia radnego powiatowego. W BIP dostępne jest nagranie z sesji rady gminy, podczas której zostało odczytane to oświadczenie radnego powiatowego. Trudno jednak ocenić, w sytuacji braku dostępu do skanu tego oświadczenia, czy treść odczytana podczas sesji rady gminy jest w 100% tożsama z treścią pisemnego oświadczenia radnego powiatowego.
W związku z powyższym gmina zobowiązana jest do udostępnienia skanu przedmiotowego oświadczenia radnego powiatowego.

Sławomir Pyźlak
radca prawny

SPIS TREŚCI

Czy konieczna jest pisemna zgoda na przystąpienie do gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi?

FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU - SAS 1 / 2021

PYTANIE

Nieruchomości niezamieszkałe objęte są przez gminę systemem gospodarowania odpadami, a umowa z podmiotem odbierającym odpady obowiązuje do końca czerwca 2021 r. Po tym terminie gminnym systemem nie zostaną objęte nieruchomości niezamieszkałe. Czy właściciele nieruchomości niezamieszkałych powinni wyrazić pisemną zgodę na przystąpienie do obecnego systemu zorganizowanego przez gminę?

ODPOWIEDŹ

Właściciel nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne, powinien wyrazić zgodę na piśmie na przystąpienie przez niego, w zakresie określonej nieruchomości niezamieszkałej, do zorganizowanego przez gminę systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.

Przepis art. 6c ust. 1 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu w czystości i porządku w gminach stanowi, że gminy są obowiązane do zorganizowania odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy.
Rada gminy może, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, postanowić o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne (ust. 2).
Zgodnie zaś z ust. 2c, przystąpienie właściciela nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, z wyłączeniem właściciela nieruchomości, na której znajduje się domek letniskowy, lub innej nieruchomości wykorzystywanej na cele rekreacyjno-wypoczynkowe, do zorganizowanego przez gminę systemu gospodarowania odpadami komunalnymi jest dobrowolne i następuje na podstawie zgody właściciela nieruchomości wyrażonej w formie pisemnej.
Skoro zgoda musi być wyrażona w formie pisemnej, to nie może być wyrażona poprzez czynności konkludentne (dorozumiane). Wystarczy jakiekolwiek pisemne oświadczenie w tym zakresie, z którego będzie wynikała zgoda.
Przepis ten nie ma zastosowania w przypadku nieruchomości, które w części stanowią nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, a w części nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy. Przepis ten został dodany mocą art. 1 pkt 8 lit.b ustawy z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z art. 27 ww. ustawy nowelizującej, art. 6c ust. 2c ustawy utrzymaniu w czystości i porządku w gminach, przepis ten wszedł w życie z dniem 6 września 2019 r.
W świetle powyższych regulacji właściciel nieruchomości, na której nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne, powinien wyrazić zgodę na piśmie na przystąpienie przez niego, w zakresie określonej nieruchomości niezamieszkałej, do zorganizowanego przez gminę systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.
Obowiązkiem gminy było poinformowanie właścicieli takich nieruchomości (niezamieszkałych, z wyłączeniem tych, na których znajdują się domki letniskowe lub wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe).


Sławomir Pyźlak
radca prawny

PODSTAWA PRAWNA
– Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu w czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2020 r. poz. 1439)
– Ustawa z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r. poz. 1579)

SPIS TREŚCI

Czym powinna kierować się rada gminy/miasta przy rozpatrywaniu petycji w sprawie szczepień przeciw COVID-19?

FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU - SAS 1 / 2021

PYTANIE

Do gmin wpływa w ostatnim czasie wiele petycji w sprawie szczepień przeciw COVID-19, wzywających radę gminy do podjęcia uchwał o określonej treści, dotyczących:
– uzyskania przez Rząd RP pisemnych gwarancji ze strony producentów szczepionek, że w przypadku powikłań, przejmą na siebie koszty rekompensat za niepożądane działanie szczepionek.
– podjęcia uchwały przeciwstawiającej się praktykom szantażu i przymuszania obywateli do zaszczepienia się szczepionką przeciw COVID–19.
– podjęcia uchwały dotyczącej ochrony i obrony prawdy, godności i wolności człowieka np. w kwestii, cytat: „zabronienia i karania na terenie naszej gminy dyskryminacji sanitarnej obywateli, w tym ze względu na: zaszczepionych i niezaszczepionych na noszących maseczki i nie noszących maseczek, na płacących gotówką i płacących kartami…”
Zważywszy na fakt, że temat jest w obecnym czasie bardzo kontrowersyjny i z niektórymi argumentami petycji, część radnych może się zgadzać lub nie, czym należy kierować się przy rozpatrywaniu takich petycji? Czy należy odrzucić petycję, jeżeli rada nie chce przyjąć jej w zaproponowanej przez wnioskodawcę treści?

ODPOWIEDŹ

Jeśli petycje w tym zakresie spełniają wymogi formalno-prawne u.o.p., to powinny być, zgodnie z art. 6 ust. 1 u.o.p., przekazane do jednego podmiotu właściwego do rozpatrzenia petycji, zawiadamiając o tym równocześnie podmiot wnoszący petycję.

Problematykę petycji reguluje ustawa z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach (Dz.U. z 2018 r. poz. 870), zwana dalej „u.o.p.” W myśl art. 2 ust. 2 u.o.p., petycja może być złożona przez osobę fizyczną, osobę prawną, jednostkę organizacyjną niebędącą osobą prawną lub grupę tych podmiotów, zwaną dalej „podmiotem wnoszącym petycję”, do organu władzy publicznej, a także do organizacji lub instytucji społecznej, w związku z wykonywanymi przez nią zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. Petycja może być złożona w interesie (ust. 2). 1) publicznym; 2) podmiotu wnoszącego petycję; 3) podmiotu trzeciego, za jego zgodą.
Przedmiotem petycji może być żądanie, w szczególności: zmiany przepisów prawa, podjęcia rozstrzygnięcia lub innego działania w sprawie dotyczącej podmiotu wnoszącego petycję, życia zbiorowego lub wartości wymagających szczególnej ochrony w imię dobra wspólnego, mieszczących się w zakresie zadań i kompetencji adresata petycji (ust. 3).
Z powyższego przepisu wynika., że wniesienie petycji nakłada na adresata obowiązek zbadania swojej właściwości. Celem uregulowania zawartego w art. 6 jest skorelowanie treści przedmiotu (żądania) petycji z zakresem właściwości miejscowej oraz rzeczowej adresata, wynikającej z powierzonych mu zadań lub kompetencji (art. 2 ust. 3 u.o.p.).
Zgodnie z art. 6 ust. 1 u.o.p., adresat petycji, który jest niewłaściwy do jej rozpatrzenia, przesyła ją niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 30 dni od dnia jej złożenia, do podmiotu właściwego do rozpatrzenia petycji, zawiadamiając o tym równocześnie podmiot wnoszący petycję.
Podmiotem właściwym do rozpatrzenia petycji jest podmiot, w zakresie zadań lub kompetencji którego mieści się żądanie (przedmiot) petycji.
Wniesienie petycji nakłada na adresata obowiązek zbadania swojej właściwości. Celem uregulowania zawartego w art. 6 jest skorelowanie treści przedmiotu (żądania) petycji z zakresem właściwości miejscowej oraz rzeczowej adresata, wynikającej z powierzonych mu zadań lub kompetencji (art. 2 ust. 3).
Badanie właściwości, o którym mowa w przepisie art. 6 ust. 1 polega na ustaleniu, czy zakres zadań lub kompetencji przypisanych adresatowi na podstawie ustawy (właściwość ustawowa) albo przekazania (właściwość delegacyjna) obejmuje sprawy będące przedmiotem petycji. Jeśli przedmiot petycji mieści się w zakresie zadań i kompetencji adresata, jest on podmiotem właściwym do rozpatrzenia petycji (por. art. 7 ust. 2).
Przekazanie petycji następuje w formie zawiadomienia, a więc czynności materialno-technicznej, która nie ma charakteru ściśle sformalizowanego i nie podlega zaskarżeniu oraz kontroli sądowej (por.: J. Jaśkiewicz, Ustawa o petycjach. Komentarz, Lex 2015 r.).
Wskazać należy ponadto, że o tym, czy pismo jest petycją, decyduje treść żądania, a nie jego forma zewnętrzna (art. 3). Może bowiem się zdarzyć, że pismo zatytułowane „petycja”, z uwagi na treść pisma, nie spełnia ustawowej definicji petycji i jest np. skargą lub wnioskiem, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego.
Wskazać należy, że w myśl art. 9 ust. 2 u.o.p., petycja złożona do organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego jest rozpatrywana przez ten organ.
O właściwości organu stanowiącego albo wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego przesądza związek treści żądania petycji z zakresem zadań lub kompetencji danego organu.
Właściwość rzeczowa organów gminy wynika z przepisów ustaw, w tym przede wszystkim przepisów ustawy z dnia 8 marca 1990 r.
Zgodnie z art. 4 ust. 1 u.o.p., petycję składa się w formie pisemnej albo za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Petycja powinna zawierać (ust. 2):

  • oznaczenie podmiotu wnoszącego petycję; jeżeli podmiotem wnoszącym petycję jest grupa podmiotów, w petycji należy wskazać oznaczenie każdego z tych podmiotów oraz osobę reprezentującą podmiot wnoszący petycję;
  • wskazanie miejsca zamieszkania albo siedziby podmiotu wnoszącego petycję oraz adresu do korespondencji; jeżeli podmiotem wnoszącym petycję jest grupa podmiotów, w petycji należy wskazać miejsce zamieszkania lub siedzibę każdego z tych podmiotów;
  • oznaczenie adresata petycji;
  • wskazanie przedmiotu petycji.

Podmiotem właściwym do rozpatrzenia petycji jest podmiot, w zakresie zadań lub kompetencji którego mieści się żądanie (przedmiot) petycji.
Petycję można pozostawić bez rozpoznania jedynie w przypadku, gdy nie spełnia wymogów, o których mowa w art. 4 ust. 2 pkt 1 lub 2 (ar. 7 ust. 1), tzn., brak jest oznaczenia podmiotu ją wnoszącego lub miejsca zamieszkania/siedziby tego podmiotu.
W przypadku, gdy petycja nie spełnia wymogów określonych w art. 4 ust. 1, ust. 2 pkt 3 lub 4 lub art. 5 ust. 1 lub 2 u.o.p., podmiot właściwy do rozpatrzenia petycji wzywa, w terminie 30 dni od dnia złożenia petycji, podmiot wnoszący petycję do uzupełnienia lub wyjaśnienia treści petycji w terminie 14 dni z pouczeniem, że petycja, której treść nie zostanie uzupełniona lub wyjaśniona, nie będzie rozpatrzona (w istocie jest to równoznaczne z pozostawieniem jej bez rozpoznania).
Przepis art. 10 ust. 1 u.o.p., stanowi, że petycja powinna być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3. miesięcy od dnia jej złożenia.
W przypadku, o którym mowa w art. 6 oraz art. 7 ust. 2, termin na rozpatrzenie petycji liczy się odpowiednio od dnia otrzymania petycji przez właściwy podmiot albo od dnia uzupełnienia lub wyjaśnienia treści petycji.
W przypadku wystąpienia okoliczności niezależnych od podmiotu rozpatrującego petycję, uniemożliwiających rozpatrzenie petycji w terminie, o którym mowa w ust. 1, termin ten ulega przedłużeniu, nie dłużej jednak niż do 3. miesięcy, licząc od upływu terminu, o którym mowa w ust. 1 (ust. 3).
Odnosząc wyżej powołane przepisy do opisanego na wstępie stanu faktycznego należy wskazać, że organem właściwym w sprawach dotyczących pisemnych gwarancji ze strony producentów szczepionek, że w przypadku powikłań przejmą na siebie koszty rekompensat za niepożądane działanie szczepionek oraz w sprawach dotyczących zasad zaszczepiania się szczepionką przeciw COVID–19, a także ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami niezaszczepienia się tą szczepionką, nie jest żaden organ gminy, ponieważ ww. sprawy mają charakter ogólnopaństwowy i należą do właściwości Rządu i Parlamentu (Sejmu i Senatu) Rzeczypospolitej Polskiej.
Oznacza to, że o ile petycje w tym zakresie spełniają wymogi formalno-prawne u.o.p., to powinny być, zgodnie z art. 6 ust. 1 u.o.p., przekazane do jednego podmiotu właściwego do rozpatrzenia petycji, zawiadamiając o tym równocześnie podmiot wnoszący petycję.
Analogiczna sytuacja dotyczy petycji, której przedmiotem jest ochrona i obrona prawdy, godności i wolności człowieka, np. w kwestii – cytat: „zabronienia i karania na terenie naszej gminy dyskryminacji sanitarnej obywateli, w tym ze względu na: zaszczepionych i niezaszczepionych na noszących maseczki i nienoszących maseczek, na płacących gotówką i płacących kartami…”.

Przekazanie petycji następuje w formie zawiadomienia, a więc czynności materialno-technicznej, która nie ma charakteru ściśle sformalizowanego i nie podlega zaskarżeniu oraz kontroli sądowej.

Sławomir Pyźlak
radca prawny

PODSTWA PRAWNA:

– Ustawa z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach (Dz.U. z 2018 r. poz. 870)
– Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2020 r. poz. 713, z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2020 r. poz. 256, z późn. zm.)

SPIS TREŚCI

Głosowanie tajne na sesji zdalnej

ANALIZY | KOMENTARZE - SAS 1 / 2021

Przepisy obowiązujące w stanie epidemii i stanie zagrożenia epidemicznego wprost dopuściły prowadzenie sesji zdalnych, w tym podejmowanie uchwał za pomocą środków porozumiewania się na odległość i korespondencyjnie. O ile samo przeprowadzanie obrad w ten sposób nie budzi istotnych wątpliwości, o tyle pytania rodzi możliwość i sposób przeprowadzania podczas nich głosowania tajnego. W praktyce pojawią się bowiem zarówno stanowiska o niedopuszczalności tajnego głosowania na sesjach zdalnych, jak i poglądy przeciwne. Warto rozstrzygnąć te wątpliwości.

Ustawy samorządowe przewidują trzy rodzaje głosowań w organach stanowiących: głosowanie jawne, głosowanie imienne oraz głosowanie tajne. Zasadą jest podejmowanie uchwał w głosowaniu jawnym, natomiast głosowanie imienne i głosowanie tajne wolno przeprowadzać w radach gmin i radach powiatów jedynie w przypadkach wprost przewidzianych w ustawie. Głosowanie tajne zostało zastrzeżone w radzie gminy dla wyboru jej przewodniczącego i wiceprzewodniczących (art. 19 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, dalej: u.s.g.), a w radzie powiatu – dla wyboru starosty, wicestarosty oraz pozostałych członków zarządu powiatu (art. 27 ust. 2-3 ustawy o samorządzie powiatowym, dalej: u.s.p.), a także – przewodniczącego i wiceprzewodniczących rady powiatu (art. 14 ust. 1 u.s.p.). Tak sformułowany katalog ma charakter zamknięty i nie można modyfikować go w statucie ani w innym akcie podejmowanym przez organ stanowiący. Ten stan rzeczy powoduje, że głosowania tajne przeprowadzane są w radach gmin i radach powiatów dość rzadko, choć – biorąc pod uwagę przedmiot tych głosowań – należą one do bardziej istotnych rozstrzygnięć podejmowanych przez organy stanowiące, a potrzeba ich przeprowadzenia może wystąpić w każdym czasie.
Możliwość, zasady i tryb przeprowadzenia głosowania tajnego budzi jednak wątpliwości w stanie epidemii i stanie zagrożenia epidemicznego. Art. 15zxx ust. 1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa COVID-19) przewiduje bowiem, że w stanie epidemii i w stanie zagrożenia epidemicznego organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego mogą zwoływać i odbywać sesje, a także podejmować rozstrzygnięcia, w tym uchwały, z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość lub korespondencyjnie (zdalny tryb obradowania). Z przepisu tego płyną dwa wnioski. Po pierwsze, w zdalnym trybie obradowania mogą być podejmowane wszystkie uchwały, a zatem także i te, które zgodnie z ustawą muszą zapaść w głosowaniu tajnym. Po drugie, zdalny tryb obradowania nie obejmuje zmian w trybie i zasadach głosowania wynikających z przepisów ustawowych. Z jednej strony oznacza to, że przeprowadzenie głosowania tajnego w zdalnym trybie obradowania jest dopuszczalne, z drugiej zaś – że niezbędne jest zachowanie w tym trybie właściwych dla tego rodzaju głosowania rygorów.
Głosowanie tajne obejmuje taki sposób oddania głosu przez radnego, który wyłącza możliwość ustalenia jego treści zarówno w czasie głosowania, jak i po jego zakończeniu, a próba uzyskania informacji w tym zakresie stanowi naruszenie prawa. Rodzi to praktyczny problem ustalenia właściwego sposobu przeprowadzania głosowania tajnego w zdalnym trybie obradowania. Musi on bowiem w sposób trwały wyłączać możliwość ustalenia treści głosu oddanego przez każdego z radnych, którzy biorą udział w głosowaniu. Kwestia ta ma szczególne znaczenie praktyczne. Przyjęcie uchwały w sposób niezapewniający realizacji tego celu może doprowadzić do stwierdzenia przez organ nadzoru nieważności uchwały podjętej w takim głosowaniu. Przeprowadzenie głosowania jawnego lub imiennego w miejsce głosowania tajnego albo przeprowadzenie głosowania sprawiającego pozór głosowania tajnego stanowić będzie istotne naruszenie prawa. Można o nim bowiem mówić w szczególności wówczas, gdy uchwała została podjęta w trybie sprzecznym z przepisami prawa, a sprzeczność ta ma taki charakter, że można przypuszczać, że gdyby ona nie wystąpiła, to treść rozstrzygnięcia mogłaby być inna. Ten stan rzeczy występuje w razie naruszenia wymogu tajności głosowania. Gwarantuje on bowiem radnym niezależność od wpływów politycznych i osobistych podczas podejmowania kluczowych rozstrzygnięć personalnych.
Kluczowe dla ustalenia właściwego sposobu głosowania tajnego na sesjach zdalnych jest pojęcie zdalnego trybu obradowania. Zostało ono zdefiniowane w art. 15zxx ust. 1 specustawy COVID-19. Tryb ten obejmuje więc m.in. przyjmowanie uchwał z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość lub korespondencyjnie. Środki porozumiewania się na odległość obejmują każde rozwiązanie techniczne, które umożliwia bez jednoczesnej obecności w danym miejscu i czasie wysyłanie i odbieranie komunikatów przez co najmniej dwie osoby. Podejmowanie uchwał za pomocą tych środków zakłada więc w szczególności używanie programów komputerowych umożliwiających transmisję dźwięku i obrazu w czasie rzeczywistym. W sensie technicznym możliwe jest wyposażenie ich w funkcjonalność przewidującą oddawanie głosu przez radnego w sposób wyłączający możliwość powiązania treści głosu z radnym, który go oddał. Wymaga to jednak wykorzystania odpowiednich środków technicznych. Szersze możliwości przeprowadzania głosowania tajnego daje przyjmowanie uchwał korespondencyjnie. O korespondencyjnym podejmowaniu uchwał można bowiem mówić wówczas, gdy poszczególni radni oddają odrębnie głosy w różnym czasie, bez jednoczesnej fizycznej obecności w określonym miejscu. W zdalnym trybie obradowania możliwe jest więc w szczególności przeprowadzenie głosowania tajnego polegającego na oddawaniu głosów w nieoznakowanych kopertach zbieranych indywidualnie do urny w miejscach, w których przebywają poszczególni radni, albo w pewnym przedziale czasowym, w miejscu uprzednio wyznaczonym dla wszystkich radnych. Rozwiązania te występowały w praktyce, a możliwość ich zastosowania nie budziła zastrzeżeń ze strony organów nadzoru. Można więc rekomendować je do stosowania.
Szczegółowy sposób przeprowadzenie głosowania tajnego w zdalnym trybie obradowania nie wynika z przepisów ustaw. Oznacza to w szczególności, że dopuszczalne jest jego unormowanie w statucie danej jednostki samorządu terytorialnego. Zakres normowania statutu obejmuje bowiem jej ustrój wewnętrzny, a zatem – w szczególności tryb działania organów, w tym organu stanowiącego, w zakresie, w jakim nie został on uprzednio uregulowany w ustawie. W przypadku zaś, w którym w statucie danej gminy lub powiatu nie określono sposobu przeprowadzania głosowania tajnego w zdalnym trybie obradowania, kompetencję w tym zakresie przypisać należy przewodniczącemu rady. Określenie szczegółowego trybu przeprowadzania głosowania na sesjach mieści się bowiem w jego kompetencji do organizowania prac rady i prowadzenia jej obrad (art. 19 ust. 2 u.s.g., art. 14 ust. 3 u.s.p.).

dr Sebastian Gajewski
Katedra Prawa Administracyjnego
Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Warszawie

SPIS TREŚCI

Procedura administracyjna w kolejnym „covidowym” zawieszeniu

ANALIZY / KOMENTRZE - SAS 1 / 2021

Po raz kolejny w polskim „covidowym” porządku prawnym pojawiają się przepisy wpływające na przebieg postępowań prowadzonych przez organy administracji publicznej. Tym razem są to dwa przepisy – pierwszy umożliwiający organom samodzielne wstrzymanie biegu terminów załatwienia spraw, i drugi uzupełniający instytucję przywrócenia terminu.

Powyższe przepisy wprowadzone zostały kolejną już nowelizacją tzw. specustawy koronawirusowej, nazywaną przez niektórych tarczą 6.0. Przepisy te jakkolwiek niezwykle ciekawe, są jednocześnie – po ich głębszej analizie – wielce kontrowersyjne.

CEL WPROWADZENIA NOWYCH PRZEPISÓW

Do kolejnej nowelizacji specustawy koronawirusowej ww. przepisy dodano jako senacką poprawkę i oznaczono je jako art. 15zzzzzn oraz art. 15zzzzzn. Pomijając wątpliwej przyjemności lekturę tych przepisów od strony legislacyjnej, warto wskazać na cel, jaki w ocenie autorów tychże nowych przepisów mają one spełniać, tj. „stworzenie możliwości wstrzymywania przez organy administracji publicznej biegu terminów załatwiania spraw na okres nie dłuższy niż 30 dni, oraz przywracania terminów, którym uchybiły strony postępowania, w szczególności w przypadku, gdy funkcjonowanie urzędów obsługujących organy administracji publicznej zostanie ograniczone ze względu na szerzące się zakażenia” (patrz: uzasadnienie uchwały Senatu z dnia 28 listopada 2020 r.).
Niestety jedyny fragment uzasadnienia uchwały Senatu, który odnosi się do interesujących nas nowych regulacji, w żaden sposób nie pomaga w ich interpretacji. Niemniej jednak uznać należy, że cel, jakim kierował się ustawodawca, jest niezwykle istotny w stanie epidemii i zmierza do stworzenia nowych instrumentów zarówno dla organów jaki i dla stron postępowań.
Zauważyć przy tym można w treści analizowanych przepisów pewne podobieństwa do wcześniej już wprowadzonych do specustawy koronawirusowej regulacji zawartych w art. 15zzr i 15zzs. Regulowały one wstrzymanie rozpoczęcia i zawieszenie biegu terminów administracyjnych, terminów procesowych oraz terminów sądowych w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19. Przepisy te przestały obowiązywać z dniem 16 maja 2020 r.

WSTRZYMANIE BIEGU TERMINÓW ZAŁATWIENIA SPRAW

Pierwszy z dodanych przepisów umożliwia organom administracji publicznej, w okresie obowiązywania stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, wstrzymanie biegu terminów załatwienia spraw, jednak na okres nie dłuższy niż 30 dni, o czym organ ma obowiązek zawiadomić strony. Pytanie, jakie od razu się nasuwa, to dlaczego ustawodawca pominął stan zagrożenia epidemicznego, który niejako „w parze” występuje w zdecydowanej większości przepisów odnoszących się do stanu epidemii?
Zawiadomienie stron o wstrzymaniu biegu terminów załatwienia spraw przybrać ma specyficzną formę, aczkolwiek zbliżoną do już istniejących form zawiadamiania na gruncie Kodeksu postępowania administracyjnego – zawiadomienie to następować będzie poprzez umieszczenie go przez organ w BIP-ie na swojej stronie podmiotowej, na swojej stronie internetowej oraz w widocznym miejscu w swojej siedzibie. Niewątpliwie przypomina to konstrukcję zawiadamiania stron znaną z art. 49 i art. 49a k.p.a.
Ustawodawca określił także skutki takiego zawiadomienia – strony nie mają podstaw w okresie tak dokonanego wstrzymania biegu terminów do kwestionowania bezczynności, przewlekłości lub naruszenia prawa strony do rozpoznawania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Umożliwiono jednak organom dokonywanie w tym okresie skutecznych czynności, o ile zostaną o nich powiadomione strony. Pojawia się jednak pytanie, w jakiej formie powinno nastąpić to powiadomienie? Wydaje się, że w tym zakresie stosujemy formę, jaka była właściwa dla danego postępowania sprzed wstrzymania biegu terminów.

W JAKICH SPRAWACH WSTRZYMANIE?

Analizowany przepis największe wątpliwości budzi jednak pod kątem tego, jak szeroko powinien być stosowany. Analiza całego przepisu (wszystkich jego ustępów) zdaje się prowadzić do wniosku, że obejmuje on postępowania prowadzone w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego oraz Ordynacji podatkowej. Kolejne pytanie, to czy wstrzymanie biegu terminów odnosi się do wszystkich postępowań prowadzonych przez dany organ, czy to jednak organ decyduje, których konkretnie, a jeśli tak, to określa się je indywidualnie, czy w inny sposób, np. rodzajowo (poprzez wskazanie przykładowo postępowań w sprawie wydania warunków zabudowy)? Przez określenie w ust. 7 analizowanego przepisu, że poprzedzające go ustępy stosuje się odpowiednio do przepisów o milczącym załatwieniu sprawy, zdaje się, że ustawodawca daje do zrozumienia, jakoby należało wstrzymywać bieg terminów załatwiania konkretnych spraw. W takim przypadku pojawiają się jednak liczne kolejne pytania i problemy. Kto i na jakiej podstawie ma decydować, które konkretnie postępowanie objęte będą takim wstrzymaniem, a które nie? Czy nie dojdzie w tym zakresie do zarzucenia organowi nierównego traktowania obywateli? Co, jeżeli mamy do czynienia z zamiarem wstrzymania biegu terminów w kilkudziesięciu, kilkuset albo nawet kilku tysiącach postępowań – jak w takim przypadku ma wyglądać zawiadomienie stron umieszczane w BIP-ie?
Co ciekawe, pomimo braku odpowiedzi na tak newralgiczne pytania, jak powyżej, ustawodawca zdecydował się na rozwiązanie innego problemu – a mianowicie, w przypadku organów kolegialnych o wstrzymaniu biegu terminów załatwiania spraw decyduje przewodniczący tego organu. I również tu pojawia się kolejna wątpliwość, bo dlaczego w przypadku takich organów, jak np. samorządowe kolegia odwoławcze, które co prawda są organami kolegialnymi, lecz działającymi w wyznaczanych składach orzekających, uprawnienia tego nie przyznano przewodniczącym poszczególnych składów (o ile uznajemy, że uprawnienie do wstrzymania biegu terminów odnosi się do konkretnych spraw, a nie wszystkich prowadzonych przez ten organ)?

WSZYSTKIE SPRAWY CZY TYLKO WYBRANE?

O tym, że wstrzymanie biegu terminów należy odnosić do wybranych, a nie wszystkich spraw, świadczyć zdaje się również ust. 6 analizowanego przepisu, który stanowi, że ponowne wstrzymanie biegu terminów załatwiania spraw może nastąpić za zgodą organu wyższego stopnia. W zależności od rodzaju sprawy organem wyższego stopnia nad organem administracji publicznej mogą być różne organy, co jest widoczne zwłaszcza w postępowaniach prowadzonych przez organy jednostek samorządu terytorialnego. Co do zasady, organami wyższego stopnia w stosunku do tych organów są samorządowe kolegia odwoławcze – lecz nie zawsze. Istnieje szereg postępowań, w których takim organem jest np. wojewoda, czy też sprawa bezpośrednio trafia do sądu. Gdyby tym samym przyjąć, że wstrzymanie biegu terminu dotyczy wszystkich spraw, to pojawiłoby się pytanie, kto ma wyrazić zgodę na ewentualne dalsze wstrzymanie? W tym zakresie pojawia się przy tym jeszcze jedna wątpliwość – czy w przypadku, gdy organ wstrzyma bieg terminów na początek na 14 dni (przepis mówi o wstrzymaniu na czas nie dłuższy niż 30 dni, a nie na 30 dni) i następnie chce to wstrzymanie przedłużyć na kolejne 14 dni, to potrzebuje wskazanej w ust. 6 zgody organu wyższego stopnia, czy też nie? Przyjęcie przez ustawodawcę, że zgody wymaga „ponowne” wstrzymanie zdaje się potwierdzać, że zgoda w zaprezentowanym przykładzie jest potrzebna – nawet gdy pierwotne wstrzymanie nastąpiło na okres krótszy niż dopuszczalne 30 dni.
Podsumowując pierwszy z nowo dodanych przepisów, stwierdzić należałoby, że odnosi się on do możliwości wstrzymania biegu terminów załatwienia nie wszystkich spraw łącznie, ani też nie konkretnych spraw, lecz określonych grup spraw, np. dotyczących postępowań w sprawie wycinki drzew, czy udzielenia pozwolenia na budowę. Przyjęcie, że przepis dotyczy wszystkich spraw zdaje się być niemożliwe do pogodzenia z jego ust. 6 i 7. Uznanie natomiast, że możliwe jest wstrzymanie biegu terminów indywidualnych spraw, będzie niewykonalne w zakresie dokonania skutecznego zawiadomienia o tym fakcie za pośrednictwem BIP, bowiem z jednej strony trudno sobie wyobrazić, jak takie zawiadomienie miałoby wyglądać, aby było czytelne (a przy tym np. nie naruszało danych osobowych), a z drugiej strony jak go dokonać przy zamiarze objęcia nim setek postępowań. Z uwagi na bardzo mało precyzyjną konstrukcję przepisu, nie należy wykluczyć jednak, że celem autorów nowelizacji było jednak umożliwienie wstrzymania biegu terminów wszystkich spraw danego organu administracji publicznej z powodu problemów związanych z epidemią, które wpływają na możliwość normalnego funkcjonowania danego organu. W takiej awaryjnej sytuacji organ ten zawieszałby bieg terminów wszystkich swoich spraw, tj. nie wyłączałby swojego działania całkowicie, a jedynie wprowadzał pewne instrumenty, które pozwoliłyby mu wrócić do normalnego funkcjonowania bez zarzutów dotyczących przewlekłości czy bezczynności.
Niezależnie od powyższego zwrócić należy uwagę na fakt, że przepis ten odnosi się wyłącznie do terminów prowadzenia spraw przez same organy, a nie np. terminów na wniesienie odwołania od wydanego rozstrzygnięcia przez organ. Innymi słowy, stronom prowadzonych przez organ postępowań nie przyznano żadnego przedłużenia ich terminów na dokonanie określonych czynności. Niemniej jednak, do tego problemu próbuje nawiązać rozwiązanie, jakie wypływa z drugiego z dodanych przepisów, tj. art. 15zzzzzn specustawy.

„COVIDOWE” PRZYWRÓCENIE TERMINU

Przechodząc do drugiego z dodanych przepisów warto zauważyć, że ustawodawca dodając nowy art. 15zzzzzn specustawy koronawirusowej, dał stronom pewien dodatkowy bufor bezpieczeństwa w stanie epidemii, a organom dodatkowe obowiązki i konieczność zachowania odpowiedniej czujności przy prowadzonych postępowaniach w odniesieniu do czynności dokonywanych przez strony po terminie. Co jednak zaskakujące, przepis ten zdaje się odnosić wyłącznie do postępowań prowadzonych w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego (przez odesłanie dokonane w jego ust. 3 – o czym szerzej poniżej).
W omawianym przepisie zawarto zamknięty katalog terminów, których uchybienie skutkować będzie nowymi obowiązkami po stronie organu i nowymi uprawnieniami stron – są to np. terminy, od zachowania których jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed organem administracji publicznej lub terminy do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki (co ciekawe, niemalże analogicznym katalogiem terminów ustawodawca posłużył się na gruncie nieobowiązującego już art. 15zzr ust. 1 specustawy koronawirusowej).

KIEDY I JAK PRZYWRÓCIĆ TERMIN?

Po wejściu w życie omawianego przepisu, w przypadku stwierdzenia uchybienia przez stronę w okresie obowiązywania stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 przewidzianych przepisami prawa administracyjnego terminów – ze wskazanego w nim katalogu – organ administracji publicznej zobowiązany jest zawiadomić tę stronę o owym uchybieniu oraz wyznaczyć jej termin 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie tegoż terminu (ust. 1 i 2).
W ust. 3 ustawodawca dodatkowo przewidział, że w przypadku, o którym mowa w art. 58 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego, prośbę o przywrócenie terminu należy wnieść w terminie 30 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu.
Tym samym, z jednej strony wprowadzono nowy reżim przywracania terminów (jednakże wyłącznie tych z katalogu stworzonego przez ustawodawcę), a z drugiej wydłużono termin – z 7 do 30 dni – na skorzystanie ze standardowego przywrócenia terminu uregulowanego w art. 58 k.p.a.

UZUPEŁNIENIE REGULACJI Z K.P.A.?

Wydłużenie, w okresie obowiązywania stanu epidemii, terminu wskazanego w art. 58 § 2 k.p.a. nie budzi wątpliwości, jednak nowa, uzupełniająca regulacja, niby prosta i klarowna, od strony praktycznej może powodować pewne trudności.
W pierwszej kolejności nasuwa się pytanie, czy nowy tryb przywracania terminów jest faktycznie kompletnie oderwany od art. 58 k.p.a., czy też jest jego pewnym uzupełnieniem na czasy epidemii? Na pewnym przykładzie załóżmy, że strona podejmuje pewne działanie wobec organu z uchybieniem terminu. Organ, stosując nowy przepis, informuje stronę o uchybieniu terminu oraz wyznacza stronie termin 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu. Strona taki wniosek składa i pojawia się pytanie co dalej? Czy strona, składając wniosek o przywrócenie terminu w tym nowym reżimie, musi uprawdopodobnić, że uchybienie nastąpiło bez jej winy – jak to ma miejsce w standardowym trybie przewidzianym w art. 58 § 1 k.p.a.? Czy ponadto powinna przesłanki tego wniosku powiązać ze stanem epidemii, w czasie której ten przepis znajduje zastosowanie? Czy strona powinna również w tym terminie dopełnić czynności, dla której określony był termin raz jeszcze?
Ustawodawca nie tylko nie odpowiada na te pytania, ale nie precyzuje również jasnych przesłanek, których spełnienie powinno doprowadzić do pozytywnego rozpatrzenia takiego wniosku. Istnieją zatem dwie drogi praktycznego podejścia to tego problemu. Organ może stwierdzić, że do nowego trybu przywracania terminu także należy stosować art. 58 § 1 k.p.a., i domagać się uprawdopodobnienia, że uchybienie nastąpiło bez winy strony. Ewentualnie, organ może uznać, że ustawodawca nie odsyła w nowej regulacji do art. 58 § 1 k.p.a. więc nie ma możliwości by weryfikować wniosek strony i w każdym przypadku zobowiązany jest taki termin przywrócić.
Drugie założenie wydaje się kuriozalne, jednak mając na uwadze zasadę rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych na korzyść strony, nie sposób wykluczyć, że w praktyce właśnie to rozwiązanie będzie przez strony wykorzystywane. W uzasadnieniu z uchwały Senatu zaznaczono, że regulacja ta stosowana ma być w szczególności w przypadku, gdy funkcjonowanie urzędów obsługujących organy administracji publicznej zostanie ograniczone ze względu na szerzące się zakażenia – jednak tych intencji nie widać w treści przepisu.
Nowy art. 15zzzzzn może mieć również inne istotne znaczenie dla wielu toczących się lub zakończonych już postępowań. Przepis ten dla części stron wprowadza korzystne regulacje zmierzające do zagwarantowanie im możliwość ochrony ich praw, jednak w stosunku do innych stron wprowadza wydłużoną niepewność. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że przywracane mogą być terminy, które będą czasowo bardzo odległe – zakładając, że stan epidemii będzie trwał jeszcze przez wiele najbliższych miesięcy, jak również mając na uwadze niejasność przesłanek do przywrócenia terminu w nowej regulacji.

PRZEPISY PRZEJŚCIOWE?

Ustawodawca nie zadbał też o przepis przejściowy w przypadku tej regulacji, więc nie jest wykluczone, że terminy uchybione przed wejściem w życie omawianych przepisów, ale w okresie obowiązywania stanu epidemii, będą mogły zostać przywrócone. Możliwe, że taki był cel ustawodawcy, a możliwe, że zabrakło czasu, by ten aspekt doprecyzować.
Mimo powyższych niejasności autorzy mają jednak nadzieję, że celem ustawodawcy było, aby postępowania w tych sprawach były prowadzone z poszanowaniem reguł ogólnych dla przywrócenia terminu wykształconych na gruncie regulacji kodeksowej oraz z uwzględnieniem faktycznej, szczególnej sytuacji strony, która została dotknięta przez obowiązujący stan epidemii.

Mateusz Karciarz
prawnik w Kancelarii Radców Prawnych
Zygmunt Jerzmanowski
i Wspólnicy sp.k. w Poznaniu

Karol Kupień
radca prawny w Kancelarii Radców
Prawnych Zygmunt Jerzmanowski
i Wspólnicy sp.k. w Poznaniu

SPIS TREŚCI

Opinia kuratora oświaty środkiem nadzoru nad działalnością gminy

AKTUALNOŚCI / ORZECZNICTWO - SAS 1 / 2021

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 sierpnia 2020 r., sygn. I OSK 3360/19

Rozstrzygając sprawę zainicjowaną skargą na opinię Ministra Edukacji Narodowej i poprzedzającą ją opinię kuratora oświaty w przedmiocie wyrażenia opinii w sprawie zamiaru przekształcenia szkoły, Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił uwagę na podobieństwo instytucji uprawniającej kuratora oświaty do wyrażenia opinii w stosunku do rozstrzygnięcia gminy do instytucji nadzoru ustrojowego, prowadzonego przez wojewodę i regionalną izbę obrachunkową.

Naczelny Sąd Administracyjny zauważył, że w literaturze podkreśla się, że ustawowe poszerzanie kręgu podmiotów posiadających kompetencje nadzorcze wobec działalności samorządu terytorialnego wynika ze specyfiki prawa administracyjnego, które reguluje niezwykle trudną do zamknięcia materię nadzoru w ramach przyjętych odgórnie, sztywnych założeń ustrojowych. Jeśli zatem ustawodawca decyduje się na rozszerzenie katalogu organów nadzoru, to musi niewątpliwie działać zgodnie z obowiązującą zasadą legalizmu. Należy przy tym pamiętać, że ustawa powinna precyzyjnie, a zarazem z należytą ostrożnością przyznawać kompetencje nadzorcze tym innym niż konstytucyjne organom nadzorującym, w sposób określający jednocześnie okoliczności, przesłanki i tryb stosowania środka nadzoru, w przeciwnym bowiem razie będzie można jej zarzucić naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu nadzoru nad samorządem terytorialnym. (Dolnicki B. (red.), Tarno J. P. (red.), Samorząd terytorialny w Polsce a sądowa kontrola administracji. publ. WKP 2012).
Sąd zwrócił przy tym uwagę na fakt, że w myśl art. 7 ust. 1 pkt 8 ustawy o samorządzie gminnym, zadaniem własnym gminy są sprawy edukacji publicznej. Jak stanowi natomiast art. 8 ust. 15 Prawa oświatowego, zakładanie i prowadzenie m.in. szkół podstawowych należy do zadań własnych gmin. Gmina nie jest przy wykonywaniu tych zadań całkowicie samodzielna. W myśl bowiem art. 43 Prawa oświatowego, minister właściwy do spraw oświaty i wychowania koordynuje i realizuje politykę oświatową państwa i współdziała w tym zakresie z wojewodami oraz z innymi organami i jednostkami organizacyjnymi właściwymi w sprawach funkcjonowania systemu oświaty. Ten rodzaj współdziałania w warunkach rozpoznawanej sprawy, tj. związanej z przekształceniem placówki edukacyjnej jest szczególnego rodzaju nadzorem wynikającym z przypisania ministrowi właściwemu do spraw oświaty i wychowania roli koordynatora polityki oświatowej państwa. Nadzór ten należy rozumieć jako wywieranie wpływu na organizację siatki szkół prowadzonych przez gminę, wykraczające poza znaną instytucjom samorządowym formułę współdziałania.
W dalszej kolejności NSA, powołując się na stanowisko doktryny (K. Jaroszyński, w: Ustawa o samorządzie gminnym. Komentarz z odniesieniami do ustaw o samorządzie powiatowym i samorządzie województwa. pod red. R. Hausera, Z. Niewiadomskiego, Warszawa 2011, s. 715), podkreślił, że istota uprawnień wynikających z zatwierdzania, uzgadniania i opiniowania rozstrzygnięć gminy wykazuje zasadnicze podobieństwo do uznanych (tj. „niekontrowersyjnych”) środków nadzoru (nadzoru ustrojowego), które opiera się na uprawnieniu podmiotu zewnętrznego wobec gminy do władczego korygowania jej działalności, co może skutkować pozbawieniem mocy niektóre rozstrzygnięcia gminy.

SPIS TREŚCI

PRZEGLĄD LEGISLACYJNY

NAWOZY I NAWOŻENIE – TEKST JEDNOLITY

13 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 76 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 10 lipca 2007 r. o nawozach i nawożeniu.

Ustawa reguluje: warunki i tryb wprowadzania do obrotu nawozów, z wyłączeniem spraw związanych z wprowadzaniem do obrotu nawozów uregulowanych w przepisach rozporządzenia (WE) nr 2003/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 r. w sprawie; warunki i tryb wprowadzania do obrotu środków wspomagających uprawę roślin; zadania i właściwość organów oraz jednostek organizacyjnych w zakresie wprowadzania do obrotu: nawozów na podstawie przepisów rozporządzenia nr 2003/2003, nawozów i środków wspomagających uprawę roślin określonym w Rozdziale IV rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1009 z dnia 5 czerwca 2019 r. ustanawiającego przepisy dotyczące udostępniania na rynku produktów nawozowych UE, zmieniającego rozporządzenia (WE) nr 1069/2009 i (WE) nr 1107/2009 oraz uchylającego rozporządzenie (WE) nr 2003/2003; stosowanie nawozów i środków wspomagających uprawę roślin w rolnictwie; zapobieganie zagrożeniom zdrowia ludzi i zwierząt oraz środowiska, które mogą powstać w wyniku przewozu, przechowywania i stosowania nawozów oraz środków wspomagających uprawę roślin; agrochemiczną obsługę rolnictwa.


OPIEKA NAD DZIEĆMI DO LAT 3 – TEKST JEDNOLITY

13 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 75 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 4 lutego 2011 roku o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3.

Ustawa określa zasady organizowania i funkcjonowania opieki nad dziećmi w wieku do lat 3; warunki świadczonych usług; kwalifikacje osób sprawujących opiekę; zasady finansowania opieki; nadzór nad warunkami i jakością sprawowanej opieki.


FUNKCJONOWANIE BANKÓW SPÓŁDZIELCZYCH – TEKST JEDNOLITY

15 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 102 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 7 grudnia 2000 r. o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających.

Ustawa określa zasady: organizacji, działalności oraz zrzeszania się banków spółdzielczych, z zastrzeżeniem ust. 2; działalności oraz zrzeszania się banków zrzeszających banki spółdzielcze; tworzenia i funkcjonowania systemu ochrony; tworzenia i funkcjonowania zrzeszenia zintegrowanego.


ELEKTROMOBILNOŚĆ I PALIWA ALTERNATYWNE – TEKST JEDNOLITY

18 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 110 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Ustawa określa: zasady rozwoju i funkcjonowania infrastruktury służącej do wykorzystania paliw alternatywnych w transporcie, w tym wymagania techniczne, jakie ma spełniać ta infrastruktura; obowiązki podmiotów publicznych w zakresie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych; obowiązki informacyjne w zakresie paliw alternatywnych; warunki funkcjonowania stref czystego transportu; krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych oraz sposób ich realizacji.


KRAJOWY REJESTR SĄDOWY – TEKST JEDNOLITY

18 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 112 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym.

Krajowy Rejestr Sądowy składa się z rejestru przedsiębiorców, rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, rejestru dłużników niewypłacalnych. Rejestr prowadzą w systemie teleinformatycznym sądy rejonowe (sądy gospodarcze). Gminy, jako zadania zlecone, wykonują czynności związane z prowadzeniem rejestru, polegające na zapewnieniu zainteresowanym: wglądu do Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD); urzędowych formularzy wniosków wymaganych ustawą umożliwiających rejestrację spółek jawnych; dostępu do informacji o wysokości opłat, sposobie ich uiszczania oraz o właściwości miejscowej sądów rejestrowych.


NABYWANIE OD SKARBU PAŃSTWA AKCJI – TEKST JEDNOLITY

18 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 116 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 7 września 2007 r. o zasadach nabywania od Skarbu Państwa akcji w procesie konsolidacji spółek sektora elektroenergetycznego.

Ustawa reguluje zasady nieodpłatnego nabywania akcji przez uprawnionych pracowników lub ich spadkobierców oraz zamiany akcji posiadanych przez uprawnionych akcjonariuszy lub zamiany prawa do ekwiwalentu w związku z procesem konsolidacji spółek sektora elektroenergetycznego.


MIKROORGANIZMY I ORGANIZMY GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANE – TEKST JEDNOLITY

18 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 117 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych.

Ustawa określa zasady: zamkniętego użycia mikroorganizmów genetycznie zmodyfikowanych; zamkniętego użycia organizmów genetycznie zmodyfikowanych; zamierzonego uwalniania organizmów genetycznie zmodyfikowanych do środowiska; wprowadzania do obrotu produktów genetycznie zmodyfikowanych; prowadzenia upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych.


NASIENNICTWO – TEKST JEDNOLITY

19 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 129 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 9 listopada 2021 roku o nasiennictwie.

Ustawa reguluje sprawy rejestracji odmian oraz wytwarzania, oceny i kontroli materiału siewnego odmian gatunków roślin uprawnych; rejestracji odmian oraz wytwarzania, oceny i kontroli materiału siewnego odmian gatunków roślin uprawnych tradycyjnie uprawianych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej; wytwarzania, oceny i kontroli materiału siewnego następujących roślin uprawnych: roślin ozdobnych lub użytkowanych jako rośliny ozdobne, nieprzeznaczonych do obrotu na obszarze Unii Europejskiej odmian gatunków roślin rolniczych objętych systemami oceny określonymi przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), ogłoszonymi na stronach internetowych tej organizacji, sadzonek winorośli – oraz obrotu tym materiałem.


SYSTEM MONITOROWANIA I KONTROLOWANIA PALIWA – TEKST JEDNOLITY

21 stycznia 2021 r. w Dzienniku Ustaw, pod poz. 133 opublikowany został jednolity tekst ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.

Ustawa określa zasady: organizacji i działania systemu monitorowania i kontrolowania jakości paliw przeznaczonych do stosowania: w pojazdach, w tym ciągnikach rolniczych, maszynach nieporuszających się po drogach, a także rekreacyjnych jednostkach pływających, jeżeli nie znajdują się na wodach morskich; w instalacjach energetycznego spalania oraz w statkach żeglugi śródlądowej, jeżeli nie znajdują się na wodach morskich; w wybranych flotach; przez rolników na własny użytek; monitorowania oraz stosowania niektórych środków ograniczania emisji gazów cieplarnianych w cyklu życia paliw stosowanych w transporcie i energii elektrycznej stosowanej w pojazdach samochodowych – w celu ograniczania negatywnych skutków oddziaływania paliw na środowisko oraz zdrowie ludzi. Zasady kontrolowania jakości paliw stałych wprowadzanych do obrotu lub obejmowanych procedurą celną dopuszczenia do obrotu, jeżeli paliwa te przeznaczone są do użycia w: gospodarstwach domowych; instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW. Dodatkowo określa także zasady: oznakowania miejsc tankowania paliw ciekłych; formułowania i udostępniania informacji o możliwości tankowania pojazdu samochodowego paliwem ciekłym.

SPIS TREŚCI

Obrót instrumentami finansowymi

13 stycznia 2021 r. do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych skierowany został projekt ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw (druk nr UC 33).

Celem projektu jest dokonanie zmian w krajowym porządku prawnym w związku z wejściem w życie regulacji Unii Europejskiej stanowiących wynik przeglądu przepisów dotyczących Europejskich Urzędów Nadzoru (ESAs). Zmianie ulegają przepisy dotyczące działalności dostawców usług w zakresie udostępniania informacji, którzy świadczą usługi jako zatwierdzony podmiot publikujący, zatwierdzony mechanizm sprawozdawczy lub dostawca informacji skonsolidowanych. Dotychczas dostawcy usług w zakresie udostępniania informacji uzyskiwali zezwolenia oraz byli nadzorowani przez krajowe organy nadzoru. Transgraniczny wymiar przetwarzania danych w Unii Europejskiej oraz negatywny wpływ ewentualnych rozbieżności w praktykach nadzorczych różnych państw członkowskich wpływał jednak negatywnie na jakość danych transakcyjnych i zadania dostawców usług w zakresie udostępniania informacji. Dlatego wprowadzone zostały rozwiązania polegające na przeniesieniu uprawnień do udzielania zezwoleń dostawcom usług w zakresie udostępniania informacji oraz nadzoru nad nimi z poziomu właściwych organów krajowych do ESMA. Wyjątkiem będą zatwierdzone podmioty publikujące lub zatwierdzone mechanizmy sprawozdawcze, które z racji ich ograniczonego znaczenia dla rynku wewnętrznego zostały wyłączone spod bezpośredniego nadzoru ESMA, i nie podlegają wymogowi uzyskania zezwolenia od tego urzędu. Możliwość korzystania z odstępstwa polegającego na pozostaniu danego podmiotu pod nadzorem krajowego organu nadzoru (nadzór nie przejdzie na poziom ESMA) będzie uzależniona od spełnienia kryteriów służących identyfikacji tych podmiotów w akcie delegowanym wydanym przez Komisję Europejską.

SPIS TREŚCI

Służba zagraniczna

20 stycznia 2021 r. do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych skierowany został projekt ustawy o służbie zagranicznej (druk nr UD 164).

Projekt ustawy ma na celu wprowadzenie nowej struktury służby zagranicznej i dostosowanie jej do potrzeb i wyzwań współczesnego świata. Ustawa w sposób klarowny oddziela czynnik polityczny, reprezentowany przez ambasadorów i kierownictwo resortu, od profesjonalnego urzędniczego komponentu, złożonego z zawodowego korpusu dyplomatycznego oraz pozostałych członków służby zagranicznej. Ambasador powinien być osobą, której doświadczenie zawodowe, życiowe, publiczne czy naukowe odpowiada potrzebom realizacji polityki państwa polskiego w danym kraju, w danym czasie. Może to być osoba wywodząca się z biznesu, nauki, a czasem również z polityki. Ambasador, tak jak kierownictwo resortu, jest nominatem politycznym, odpowiedzialnym za realizację polskiej polityki zagranicznej, i musi być predysponowany do realizowania określonych priorytetów państwa polskiego. Aby tak było, ambasador musi być wyłaniany w transparentny sposób, na drodze budowania woli politycznej. Dlatego objęcie funkcji ambasadora w państwie przyjmującym albo ambasadora przy organizacji międzynarodowej wymagało będzie oceny nowego ciała, jakim będzie Konwent Służby Zagranicznej. Pozwoli to w sposób maksymalnie zobiektywizowany ujednolicić kryteria oraz ocenę kandydatów do objęcia tak ważnej funkcji. Wprowadzenie formuły Konwentu Służby Zagranicznej stanowi dopełnienie konstytucyjnego procesu jego powołania, a także realizuje jego pełną przejrzystość jako nominata politycznego. Ambasadorzy oraz kierownictwo resortu powinno być wspierane przez dobrze wyszkolonych, apolitycznych profesjonalistów posiadających określone kompetencje w sferze stosunków międzynarodowych, a także w prowadzeniu spraw administracyjnych i finansowych. Aby sprawnie realizować określone zadania należy w transparentny sposób rozdzielić, w ramach resortu, członków służby zagranicznej od korpusu służby cywilnej. Rozwiązaniem tej kwestii będzie utworzenie odrębnego od dyrektora generalnego urzędu stanowiska Szefa Służby Zagranicznej na wzór Szefa Służby Cywilnej, który będzie w sposób spójny, całościowy i wizerunkowy kierował służbą zagraniczną oraz budował jej etos oparty na zasadach spójności, dyspozycyjności, dyscypliny, dyskrecji, służbie państwu, profesjonalizmu, permanentnego podnoszenia kompetencji oraz jasnych kryteriach sukcesu i awansu.

SPIS TREŚCI

Cyfryzacja usług publicznych

20 stycznia 2021 r. do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych skierowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk nr UD 148).

Projekt ustawy dotyczy harmonizacji rozwiązań dotyczących e-licytacji z ruchomości i z nieruchomości. Z uwagi na zaistniałą sytuację epidemiologiczną i trudny do przewidzenia moment jej zakończenia konieczne jest podejmowanie wysiłków zmierzających do dalszej cyfryzacji usług publicznych. Usługi te nie tylko zapewniają wyższy poziom bezpieczeństwa dla uczestników czynności procesowych i pozwalają obniżyć koszty, lecz również w znaczący sposób przyczyniają się do przyspieszenia postępowań sądowych. W tym celu pożądane jest dopuszczenie wprowadzenia sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej, na wzór sprawdzonych już rozwiązań, umożliwiających sprzedaż ruchomości w drodze licytacji elektronicznej. Rozwiązania takie powinny znacząco przyczynić się do przyspieszenia egzekucji z nieruchomości, która ze względu na wielość podmiotów w niej uczestniczących jest szczególnie długotrwała. Rozwiązania takie poprawią zarazem transparentność odbywających się w jej toku przetargów. Dostrzegany jest bowiem niejednokrotnie problem zmów między licytantami w celu obniżenia ceny nabycia, co nie będzie możliwe w toku licytacji odbywających się za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

SPIS TREŚCI

Przeciwdziałanie praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu

AKTUALNOŚCI - SAS 1 / 2021

21 stycznia 2021 r. do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych skierowany został projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu oraz niektórych innych ustaw (druk nr UC 24).

Projekt ustawy dotyczy doprecyzowania listy instytucji, na które obowiązki nakłada ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, chodzi m.in. o dodanie do listy przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność polegającą na: obrocie lub pośrednictwie w obrocie dziełami sztuki, przedmiotami kolekcjonerskimi oraz antykami, przechowywaniu, obrocie lub pośrednictwie w obrocie wspomnianymi towarami (dotyczy to transakcji o wartości równej lub przekraczającej równowartość 10 tys. euro) bez względu na to, czy transakcja jest przeprowadzana jako pojedyncza operacja, czy klika operacji, które wydają się być ze sobą powiązane. Dotyczy również rozszerzenia zakresu statystyk gromadzonych przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), doprecyzowania przepisów dotyczących zasad przekazywania informacji przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej organom krajowym oraz zagranicznym. Projekt zakłada również doprecyzowanie zasad przechowywania przez odpowiednie instytucje dokumentów i informacji uzyskanych w wyniku stosowania środków bezpieczeństwa finansowego a także wprowadzenia mechanizmów weryfikacji danych zawartych w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR).

SPIS TREŚCI

SPIS TREŚCI - SAS 1 / 2021

AKTUALNOŚCI

PROJEKTY

Działy administracji rządowej
Przeciwdziałanie praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu
Cyfryzacja usług publicznych
Służba zagraniczna
Obrót instrumentami finansowymi

PRZEGLĄD LEGISLACYJNY

ORZECZNICTWO

Opinia kuratora oświaty środkiem nadzoru nad działalnością gminy

ANALIZY I KOMENTARZE

Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw
Procedura administracyjna w kolejnym „covidowym” zawieszeniu
Ustawa o doręczeniach elektronicznych uchwalona
Głosowanie tajne na sesji zdalnej

FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU

Czym powinna kierować się rada gminy/miasta
przy rozpatrywaniu petycji w sprawie szczepień przeciw COVID-19?

Czy konieczna jest pisemna zgoda na przystąpienie
do gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi?

Czy gmina zobowiązana jest do udostępnienia skanu oświadczenia radnego powiatu na wniosek mieszkańca
Podawanie danych osobowych jubilatów w biuletynie samorządowym gminy a RODO
Alternatywne sposoby zaopatrywania budynków mieszkalnych w dostęp do źródla wody

POSTĘPOWANIE ADMINISTRACYJNE

Zawiadomienie strony o uchybieniu terminu przewidzianego przepisami prawa administracyjnego
Interes prawny w świetle dostępu do informacji publicznej

FINANSE SAMORZĄDU

Czy można przenieść obowiązek podatkowy z wydzierżawiającego na dzierżawcę? 
Kryteria niezbędne do nabycia prawa do dodatku mieszkaniowego

PRAWO PRACY

Praca zdalna w okresie izolacji w związku z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19
Wymiar urlopu pracownika zatrudnionego na pół etatu w II półroczu 2020 r. 

ZAMÓWIENIA PUBLICZNE

Środki ochrony prawnej w nowym Prawie zamówień publicznych
Istotne zmiany w procedurze konkursu w nowym Prawie zamówień publicznych
Ważna zmiana w zakresie znaczenia kryterium cenowego 
Wyjaśnienia treści oferty w nowym stanie prawnym
Trwający stan epidemii umożliwia zmianę umowy o zamówienie publiczne 
Przedmiotowe środki dowodowe muszą być załączone do oferty 

BIULETYN SAMORZĄDOWCA - 1 / 2021

AKTUALNOŚCI / ALERTY PRAWNE

Nowelizacja ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów – wprowadzenie CEEB
SIM-y zastąpią TBS-y
Nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z punktu widzenia gmin

ANALIZY SAMORZĄDOWE

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) a obowiązki wójtów, burmistrzów, prezydentów miast
Propozycje zmian w systemie dochodów komunalnych
Niekorzystne procesy w finansach komunalnych – raport ZMP
Skutki epidemii COVID-19 w miastach – UK a Polska
W jakich sytuacjach wypłacane zatrudnionemu środki nie podlegają wpłatom do PPK?
Czy stosowanie zamówień publicznych w PPK ma sens?

SĄDY O SAMORZĄDACH

Dopuszczalne jest postanowienie w statucie gminy/miasta
o zdalnym trybie obradowania, co nie wyklucza tradycyjnej procedury

Prezydent miasta nie może pozostawić wniosku bez rozpoznania
tylko z uwagi na brak pewności co do obowiązywania studium

Z GMIN I POWIATÓW

Zwycięzcy Ogólnopolskiego Rankingu Gmin i Powiatów 2020
Mistrzowie wśród powiatów i gmin za 2020 rok

SAMORZĄDOWY SAVOIR-VIVRE

Dress code – zasady dotyczące ubioru i najczęściej popełniane błędy

 

ORZECZNICTWO I ROZSTRZYGNIĘCIA
NADZORCZE DLA SAMORZĄDÓW - 1 / 2021

ORZECZNICTWO SN I SĄDÓW POWSZECHNYCH

Odpowiedzialność gminy za brak kontroli nad stanem chodnika, na którym doszło do wypadku
Nie ma podstawy prawnej umożliwiającej przekazanie przez burmistrza
danych wyborców Poczcie Polskiej przed obowiązywaniem ustawy

ORZECZNICTWO SĄDÓW ADMINISTRACYJNYCH

Rada gminy powinna uzasadnić w uchwale decyzję o nieudzieleniu wójtowi wotum zaufania
Radny nie może kierować spółdzielnią socjalną w gminie, w której sprawuje mandat

ROZSTRZYGNIĘCIA NADZORCZE WOJEWODY

Rada gminy nie może subdelegować swojej kompetencji
do ustalania opłat za przejazdy na wójta, burmistrza, prezydenta miasta
Regulamin utrzymania czystości i porządku nie może przekraczać upoważnienia, 
wynikającego z art. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

ROZSTRZYGNIĘCIA NADZORCZE
REGIONALNYCH IZB OBRACHUNKOWYCH

Uchwała nowelizująca rady miejskiej nie może wprowadzać zmian
w obowiązującej uchwale dot. opłaty targowej w sposób dorozumiany
Rada gminy ma obowiązek wyznaczyć opłatę podwyższoną 
za brak selektywnej zbiórki odpadów na terenie nieruchomości

 

 

 

Działy administracji rządowej

AKTUALNOŚCI - SAS 1 / 2021

21 stycznia 2021 r. do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych skierowany został projekt ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw (druk w trakcie wpisu).

Projekt ustawy dotyczy dostosowania struktury administracji rządowej do nowej, zrekonstruowanej struktury Rady Ministrów, będącej odpowiedzią na czasy, z którymi wiążą się wyzwania wywołane wirusem SARS-CoV-2 i ma na celu zwiększenie efektywności działania administracji rządowej.

SPIS TREŚCI

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa